Czy ktoś posiada ROMETA MAXI 125 ?

Memłon Bzdz... napisał:

Mi na moim Romet Z 125 niedługo 70k km pęknie :) i cały czas jest żwawy :) Chciałem go przed wakacjami sprzedać - ale przygotowałem go do sezonu i trochę szkoda mi było włożonej pracy :) W przyszłym roku zapoluje na http://www.romet.pl/Moto,OGAR_CAFFE_125,20,666,14043,2014.html
Miałem okazję nim kilka razy jeździć. Niesamowicie sprytny sprzęt :)

Ogar to akurat jedna z lepszych konstrukcji w stajni Romet. Dorównywać mu może obecnie ZK 125 lub Z 125. Miałem okazję jeździć na Z 125 i Ogar. Różnią się od siebie w niewielkim stopniu (kilka różnic konstrukcyjnych). Wydaje mi się, że po wprowadzeniu możliwości jazdy na kat. B ich ilość na polskich drogach znacznie wzrośnie. Są stosunkowo mało zawodne i ekonomiczne. No i nie trzeba stać w korkach, jeżeli ktoś się pewnie czuje pomiędzy samochodami.

maxell napisał:
Znam przypadek takiego GD 250, takiego jak ja mam i jest już z przebiegiem 80.000 bez żadnego remontu.

-
Widocznie olej jednak w nim wymieniał i zawory pewnie też jakby regulował.
Dość dziwny to jest człowiek, bo podobno każdy silnik spalinowy zawsze sam się serwisuje i nawet to i tamto ustawia sobie samodzielnie, wg. dedykowanego ku niemu manuala serwisowego i potem wszystko jest już zawsze OK. Tak głosi tutejsza legenda.
-
Nigdy nie walczę z legendą, ja ją zawsze podsycam. W opór nawet. Tak zwyczajnie.

Tak rekordzistą był s9lc ale pamiętajcie że używał go dziadek i nigdy nie miało palonej gumy nie było stawiane na koło itp i do dziś nie ma zdjętych blokad.