Witam, mam pytanie, czy istnieje takie urządzenie które pozwala na zrobienie blokady prędkości ? Chodzi mi o coś takiego : powiedzmy, że mam skuter bez blokad. Jadę sobie powiedzmy 60km/h. Widzę że stoi policja to klikam coś tam i mam blokadę że więcej niż 45km/h nie mogę jechać. Przejeżdżam dalej , wyłączam blokadę i znowu jadę powiedzmy 60km/h. Słyszałem że coś takiego istnieje, ale nie znam nazwy urządzenia.
http://skuterdoktor.pl/product_info.php?products_id=3614&&&topSsid=65cbc10a5795789f58f720eeb7509910
Wielkie dzięki, a mam jeszcze jedno pytanie, czy podczas przeglądu, jak mam włączoną tą blokadę, to oni to wykryją ?
Raczej nie. W praktyce kończy się na sprawdzeniu świateł i numeru nadwozia czy jest zgodny z dowodem rejestracyjnym i czasami sprawdzają hamulce. Wsumie nie wiem jak jest naprawdę ale wydaje mi się że taka blokada jest legalna. Zaznaczam pewności nie mam i nie będę się sprzeczał a nawet sam jestem ciekaw. Wkońcu to też blokada która ogranicza prędkość do 45km/h.
Według mnie jedynym przypadkiem, kiedy podczas badania mogą sprawdzić skuter na rolkach jest zabranie dowodu rejestracyjnego za jazdę z prędkością powyżej 45km/h. Z pewnością urządzenie w takiej sytuacji pomoże i wątpię, aby ktoś odróżnił je np. od blokowanego modułu zapłonowego. Warto poszperać w Internecie, gdyż gdzieś ktoś sam zrobił blokadę obrotów kosztem samych części - wyszło w granicach 10zł. Warto spróbować.
najlepiej przed przeglądem zablokować sobie wariator - zakładając dodatkową tulejkę. Ja mam zamiar tak zrobić. Za dwa lata...
pomysł z blokadą odpalaną ze "schowanego" przycisku nie jest zły - sam planuje taki patent wstawić. bardziej na zasadzie, aby się nie przydał, ale komfort większy w przypadku ew. kontroli.
poza tym kto wie - czy na następny sezon stołeczna drogówka nie dostanie przenośnych mini-hamowni - wynalazek jak u niemcow: http://www.youtube.com/watch?v=RHz8jqrUQok
A w Polsce jak sprawa wygląda ? Policja ma takie urządzenie ? W ogóle ona ma prawo np wziąć mój skuter i się nim przejechać by sprawdzić ?
Nie mają czegoś takiego i nie mają takiego prawa, mogą jedynie zabrać dowód i skierować na badania techniczne
Czyli według was, coś takiego u nas może się przydać ?
Takie rzeczy zawsze się mogą przydać a nigdy nie wiadomo którego dnia naprawdę by się przydała więc warto mieć coś takiego na pokładzie ale niestety... cena. Chociaż jest na necie artykuł jak zrobić takie coś samemu ale nie każdy potrafi.
Kapuchon, mógłbyś zapodać link do tego artykułu
Widziałem ten artykuł. A jak taką blokadę własnej roboty wyłączyć ? Trzeba ją zdjąć ?
Przepraszam za wklejanie linka z innego forum ale jest to przydatny artykuł.
http://www.skutery.net/forumBB/viewtopic.php?f=35&t=851&sid=0ca32edb5c83427ea6a171d4ee610ee9
@P_A_T
niestety mylisz się. Przepisy jasno określają, że motorower może śmigać max. 45 km/h. Jeśli skuter jest zarejestrowany jako motorower, a Ty nie posiadasz uprawnień kat. A to szybciej nie możesz jeździć.
Tak więc Policja musi mieć sposób na egzekwowanie tego przepisu. Są na to dwa sposoby, albo taka mini-hamownia (wydruk z tego urządzenia jest potwierdzeniem) albo policjant wsiada na Twój sprzęt i robi rundkę kontrolną (mało prawdopodobne, ale możliwe - zwykle powinien to być policjant motocyklista).
z blokadą to nie wiem jak to dokładnie z prawnego punktu widzenia wygląda. ale samo jej posiadanie bankowo nie jest wykroczeniem/przestępstwem, a wręcz odwrotnie - bo dzięki temu możesz stosować się do obowiązujących przepisów.
argumentuje to tym, że możesz posiadać samochód sportowy, który śmiga ponad 200km/h, chociaż w PL legalnie to tylko na torze takie prędkości możesz rozwijać, ale póki stosujesz się do ograniczeń prędkości to wszystko jest wporządku.
@patryk2266
na innych forach czytałem, że PL drogówka już ma takie mini-hamownie.
osobiście uważam, że Policja ma inne sprawy na głowie niż zajmować się skuterami bez blokad. ale spora grupa nieodpowiedzialnych dzieciaków przyciąga uwagę - oczywista reakcja na sytuację typu: nastolatek pod wpływem śmiga ponad 70km/h i rozbija się o taksówkę... bez komentarza
drogówka i itd(krokodylki) mają podobne rolki
widziałem na mieście jak sprawdzali
Policja najczęściej czepia się skuterów po tjuningu: z tablicą rej. na przekładni, bez chlapacza, często bez błotnika, z wydechami typy Tecnigas RS II, no i takimi, które słychać z dwóch kilometrów... Świecące wentyle i pseudo neony też mogą być zachętą dla policji do kontroli.