Koleś i tak już jest udupiony za nie udzielenie pomocy niepełnoletniej osobie, nie wezwanie karteki, policji czy poinormowanie rodziców. Na policji powiedzieli że to podlega pod paragraf "Nie udzielenie pomocy ofierze wypadki i oddalenie się z miejsca wypadku" A co do winy to raczej będzie współwina.
Gdy wróciłem z komisariatu to po 10 minutach przyjechała do mnie policja, I sprawdzili skuter dookładnie. Prawdopobnie kasacja.
Mam pytanie. W razie stwierdzenia współwiny przez policjantów, Mając 15 lat mogę dostać mandat?
Byłem w czwartek na komendzie znowu mnie pytali o to samo i czekamy teraz :D
Quantumek napisał:
Mam pytanie. W razie stwierdzenia współwiny przez policjantów, Mając 15 lat mogę dostać mandat?
Jako osoba nieletnia do 17 roku życia nie podlegasz postępowaniu mandatowemu.
umorzenie będziesz miał na 100%. Bo to ty jesteś tu poszkodowany, a nie gość z auta.
Umorzenie czyli jak by sie okazało że to np. moja wina to sprawa jest umorzona i ja nic nie trace.
Raczej tak,umorzą to bo jesteś niepełnoletni.
Minęło 2 dni. Wiadomo już coś?
Jutro będe na komendzie i się dowiem. Ale umorzyć mogą w przypadku uznania współwiny lub mojej winy. Jeżeli się okaże że to wina gościa to koleś dostaje mandat + płaci mi zaskuter lub jego ubezpieczania. Jak tylko sie ta sprawa wyjasni kto jest winny to potem bedzie postepowanie karne o nie udzielenie pomocy i oddalanie sie z miejsca zdarzenia. Policja powiedziała że to co ten koleś zrobił jest karalne.