Witam.
To mój pierwszy założony temat, więc proszę o wyrozumiałość.
Więc chciałbym się was zapytać co sądzicie o cylindrach marki MCN .
Czy dadzą rade skuterze i warto je kupić . Czy to zwykły kit?
Jeżeli zły temat to proszę o przeniesienie.
Witam.
To mój pierwszy założony temat, więc proszę o wyrozumiałość.
Więc chciałbym się was zapytać co sądzicie o cylindrach marki MCN .
Czy dadzą rade skuterze i warto je kupić . Czy to zwykły kit?
Jeżeli zły temat to proszę o przeniesienie.
Cylindry MCN są bardzo dobrej jakości. Cena nie jest wygórowana, a jakość jest na w miarę dobrym poziomie.
Na jakich olejach go docierać ?
P.S Mój skut to Kingway Guliver 4t.
Cylindry MCN, tłoki MCN, pierścienie MCN są chu**ej jakości. Pierścienie pękają, zacierają się cylindry, kup coś z Naraku, bo popełnisz tak jak ja życiowy błąd. U mnie na 1 chińskim, i na 1 chińskim tłoku się nie skończyło.
Po drugie kup porządny olej np. ZIPP'owski, różni się on dużo lepszą jakością od samochodowego. Nie kupuj oleju samochodowego, gdyż taki jest doby do określonej liczby obrotów, w skuterze mamy to, że często jeździ się na max obrotach, które przekraczają ponad 12 tys. obr/min.
Izdebski własnie, Opisz mi ta historie jak zalozyles ten cylinder za kilkadzieisat zlotych z allegro.
A mam jeszcze jedno pytanie aktualnie mam olej castrol power1 10w40 4t.Nie wiem czy na dotarciu lać gorszy(tańszy) olej czy tego castrola.
Ja lałem i jest ok skuter ma już 5.5tyś
Mówi się, że jeśli tani silnik nie będzie pałowany, będzie regularnie konserwowany i starannie regulowany, zalewany dobrymi płynami to może posłużyć dłużej niż krócej. Ale niestety wyżej wymienione zalecenia są w większości zaniedbywane przez użytkowników.
No najlepiej żebyśmy jeździli 50km/h na cylindrach 72cm3, to nie będzie pałowany, bo powyżej 60km/h zaczynają się obroty 10 000 obr/min
A to ciekawe. Wystarczy nie wchodzić na czerwone pole obrotomierza. 60 parę km to granica np w moim skuterze przy której mam 7tys parę obrotów. Ale to 4T więc przy 2T wygląda sprawa inaczej. Cóż, cylinder 2T jest mniej żywotny z natury i chyba nie opłaca się go kupować po taniości.
A swoją drogą to nikt przy zdrowych zmysłach nie jeździ wątłym motorowerem 70km/h lub więcej. Raz że konstrukcja nie jest stworzona do wysokich prędkości a dwa że jak coś takiego małego pędzi 70tką to aż prosi się o kontrolę.
izdebski12 napisał:
No najlepiej żebyśmy jeździli 50km/h na cylindrach 72cm3, to nie będzie pałowany, bo powyżej 60km/h zaczynają się obroty 10 000 obr/min
Czasami mi się wydaje że znormalniałeś a wciąż potrafisz głupoty gadać.
Silnik 139QMB może w oryginale rozwijać trochę ponad 80 km/h, ważne żeby go dobrze zestroić (napęd do obrotów silnika) i zmienić odrobinę dolot i gaźnik. Chodzi o to że ten silnik nie potrafi poprawnie wymieniać gazów w cylindrze powyżej 9500 rpm, linia mocy maksymalnej rośnie dość liniowo od 5500 rpm do 8300 rpm, od 9000 rpm gwałtownie spada. Dzieje się tak dlatego że spaliny nie opuszczają dokładnie cylindra, temp silnika rośnie, świeże powietrze z benzyną nie ma czasu na dotarcie do cylindra i wymieszanie zanim świeca zaiskrzy. Idealnie sprawdzały by się jednostki 4V jednak takich głowic jest mało a do tego powodują większe spalanie przy mniejszych prędkościach. Ideałem były by zmienne fazy rozrządu ale tutaj to zbyt drogie i zbyt skomplikowane rozwiązanie.
PS. Silniki 4T 4V ze starych Hond 50 i 90 cm^3 kręciły się na jedynce do okrągłych 14000 rpm, moc maksymalna była w okolicach 11500 rpm więc grubo wyżej niż u chińskiej konkurencji.
Młody musi się jeszcze trochę wyszumieć, ale fakt, jak coś pacnie czasem to ubaw po pachy i polewa, że hej.
Piotrek, spoważniej trochę, naród Cię czyta i napisz wreszcie raz, a konkretnie jaki to masz typ silnika w tym swoim moto. :D
4T i 12 tysiecy obrotów? To mój 2T kreci pewnie tylko do 10, wiec takie 4T pewnie do 8,5...
Kisiu1981 napisał:
4T i 12 tysiecy obrotów? To mój 2T kreci pewnie tylko do 10, wiec takie 4T pewnie do 8,5...
Bo 4T nie kręci się wyżej niż moc maksymalna (oczywiście mowa o silnikach z przekładniami CVT)