Witam kilka dni temu zakupiłem Crossa Diabolini XB33 250c i mam problem.Otóż po kupienia crossa przy transporcie leżał na przyczepce.Po przywiezieniu odrazu zaprowadziłem crossa do garażu na następny dzień jeździłem tak sb wolno i nic zbyt nie robiłem.Wieczorem zaparkowałem crossa i (bo on ma odpalenie na rozrusznik) Nie chciał wgl zapalić słychać było żegotanie a potem jak chciałem jeszcze raz spróbować to już nic nie było słychać.Zapalił na popych .Wiec się zepsuł rozrusznik jak myślicie co mogło się stacoś? Proszę o pomoc Rozrusznik nie kreci co zrobić
czyli z tej frapującej historii wynika tyle że zepsuł się rozruch elektryczny?
no to sprawdzaj sam rozrusznik, jego podłączenie, włącznik..itd cały obwód.
Sprawdziłem i parę kabli były zdarzenia z izolacji
I je zaizolowałem i nadale nic a wszystko jest w porządku
Kupiles kilka dni temu i padl juz rozrusznik?!
Sprawdzałem czy jest iskra czy nie padla stacyjka ale nic takiego wszystko było dobre boje się ze to co jest obok akumulatora mogło podczas transportu spasc i zrobić zwarcie
Mia 5 lat nie jest nowy
i nie bardzo się znasz na elektryce nie?
No ale sprawdzałem tylko nie sprawdzalem iskrownika ale sprawdziłem Electronic Starter i btła ok zębatka
masz sprawdzić układ elektryczny ROZRUSZNIKA a nie zapłonu. I elektryczny a nie kółka zębate. Szuka się tam gdzie się coś zgubiło a nie tam gdzie jest jaśniej.