CRASH!!!! Gleby, dzwonki i packi!!!

ja jechałem po polnej drodze ok 40 km/h ta droga była wysypana zuzlem i był na nie zakret jak się wyłozyłem to przedni błotnik złamany a ja poscierany

Dnia nie pamiętam ale było już tuż przed zimą roku 2007 no i Jechałem sobie spokojnie vivką 30km/h A że to peugeocik to czy chciał czy nie chciał przednie hamulce to siękiera, i gdy zobaczyłem jakieś 5 metrów przede mną szczelinę 30=sto centymetrową postanowiłem ze nią przejadę bo po co męczyć zawieszenie no i gdy chciałem przyhamować na żwirku to przednie wpadło w blok i poleciałem tak nie ziarnie na lewy bok :frowning: Do dzisiaj jest viva lekko obdarta.