Ladnie przyjebales… biedne drzewko ^^
Powiedz mi jedno. JAk to zrobiłęs xD
miszcz kerownicy :lol: :roll:
Hahahhaahahhhahaah
co za idiota :d
Tylko po cholere ty to drzewo wykopywałeś o_O
Myślałem że mniejsze wgniecenia.
Były większe ale ręką trochę wygniotłem, te drzewo już by nie rosło bo na zdj. nie widać ale korzenie trochę wyszły.
tak to jest ja dzieci wpuszcza się za kierownice , jeden się rozbił , ale drugi myślał że jest mistrzem kierownicy , ale trzeciego to też nie nauczyło i się rozbił… ludzie wy najpierw nauczcie , się porządnie jeździć potem świrujcie… ja zrobiłem 4oo juz sporo KM , kij że po wsiach ale w ruchu ulicznym , i jak do tej pory zrobiłem jedną ryskę na zderzaku bo parkując tyłem w podwórku nie przyuważyłem takiego niskiego krzesła
Uwaliłem jeszcze kawałek ramy jak widać i teraz już nie przeszkadza nadkolu, widać wzmocnienia ramy (te górne jeszcze obetnę i trzeba jeszcze ich przyspawać), widać też dziurę na mocowanie amorka ale chyba trochę mi nie wyszła.
Aha i bak który jak wiadomo będzie pod siedzeniem to chyba skołuje od jakiegoś rometa bo ten ma złe kształty.
Wrona tak normalnie to umieć ale wrc mi się zachciało, ale tak wogule to na wyścigach też się rozbijają, ale czegoś mnie to nauczyło.
Szympa napisał:
ale czegoś mnie to nauczyło.
czego ;p :D
a diurkę weź pilnikiem albo dremlem popraw i będzie dobrze , jak masz dremel , to zrób okrągła :D
wrona napisał:
Szympa napisał/a:
ale czegoś mnie to nauczyło.
czego ;p :D
Tego że było za mało miejsca :-D
a tak naprawdę to tego że nie jestem najlepszy i muszę bardziej po prostu uważać.
A co do tej dziury na amorek to najpierw porobię dobre mocowanie całej tej dupy żeby było wszystko idealnie prosto i potem poprawie bo tak to tego nie spasuje.
Ten idiota juz połowę ramę uwalił :roll:
Takie zabawy z ramą nie są bezpieczne . Ale ktoś nie dyga i tnie śmiało ramę 
Żeby Ci się furmana nie rozkraczyła w trakcie jazdy ;D
Przecież w tamtym miejscu nie ma dużych naprężeń. Widziałem kiedyś na yt filmik jak koleś uciął cały tył prawie, tak że zostało tylko siedzenie, i to chyba evo było.
Ja tam bym miał gdzieś to drzewo i tego grata tylko co mi starzy by zrobili jak bym to auto tak im odwiózł xD
karp napisał:
Ja tam bym miał gdzieś to drzewo i tego grata tylko co mi starzy by zrobili jak bym to auto tak im odwiózł xD
Napisz jeszcze raz bo nie kumam :D
Człowieku jak ty to zrobiłeś to trzeba byc mistrzem prostej i wyłącznie prostej. Jak nie odróżniasz kierownicy od hamulca to może nie przymiećrzaj się nawet do fotela kierowcy. Odrąbanie połowy ramy to też wg.mnie totalna głupotta po to ona została zrobiona taka długa. Jak by nie musiała taka być to by jej tak nie zrobili
Przemas92 napisał:
Jak nie odróżniasz kierownicy od chamulca to może nie przymiećrzaj się nawet do fotela kierowcy.
Ciekawe :D
A tak a'propo - czepiałeś się szympy na SB że pisać nie umieć, a ty napisałeś chamulec przez ch :D
Z moich wypowiedzi można wyciągnąc kontekst. Mam dysleksje a teraz pisze z kompa na którym nie mam Firefoxa.
Ja też mam dyslekcje, Przemas już tłumaczyłem Wronie, tak mi dobrze idzie ale mi się rajdu zachciało i po prostu nie popatrzyłem do tyłu bo byłem pewny że tam jest pusto i cofam, już zakręcam a tu drzewo, ale zamknijmy ten temat,
A tamta część ramy była po to żeby bak się trzymał i lampa i mocowanie do kuferka poza tym nic więcej, tutaj daje wzmocnienia bo tu amorek jest i będzie stunt to ta część będzie miała ciężej i będzie git.