Jestem Dominik z Kielc i mam 20 lat. Nadszedł ten moment, gdy dawno po usunięciu z garażu Ogara 200 przyszedł czas na jakąś nowszą maszynę. I o tym ten wątek do Was.
A mianowicie, zacznę od siebie. Ważę 86 kg, i mam 200 cm wzrostu ( tak 2 M) i zamierzam kupić skuter. Najcięższą rzeczą, którą trzeba przeboleć jest to, że skuter musi być nowy do 2 tys z groszami. Musi być nowy bo na fakturkę. Chciałbym go kupić w Kielcach, aby mieć serwis na miejscu. Szukałem już po internetach wielu skuterów i moim oczom rzuciły się kilka, które zaraz wymienię.
Pojazd ten ma służyć do poruszania się po mieści - z pracy do pracy, jak i dojeżdżania tak do 10km od domu do pracy. Nie szukam czegoś za miliony. Niestety muszę zmieścić się w tej kwocie i musi spełnić te moje warunki.
Torosu f 16 i wszystkie tego typu (małego) skuterki sobie odpuść, będzie to zabawnie wyglądało, sam mam 175cm i średnio się czuje na takim małym bzyku. A po drugie- każdy Ci powie, że do 2tysiaków nic poza f16/bassa nie kupisz... A jako że ma być na fakturkę, to używane nie wchodzą w grę, chyba że komis? Szczerze to przy twoim wzroście szukał bym jakiegoś manuala...
przy 2m to nie znam skutera klasy 50cm w cenie choćby zbliżonej do tej o jakiej mówisz - na którym nie wyglądał byś głupio.
Skoro miałes ogara to biegi nie są ci obce. Szukaj motoroweru na dużych kołach, z płaską kanapą na której zsuniesz sie do tyłu. po prostu zamiennika dla ogara.
A skoro firma i faktura to nie wchodzą w gre inne opcje? Są firmy zajmujące sie obrotem używanymi i wystawiają fakture VAT. Jest leasing - po pierwsze możesz sobie pozwolić na droższy, też nowy a pole wyboru znacznie większe. W Europejskim Funduszu Leasingowym o dziwno nie robią problemu przy leasingu pojazdu tańszego niż 15 tyś zł (warunek u większości leasingodawców) wiec skuter za 3-5-7 tyś możesz sobie leasingować aby po skończeniu najdłużsszego okresu leasingu nie był starszy niż 10 lat - wiec 7-mio latki sie łapią.