Siema, mam strasznie ciężki dylemat, mianowicie chciałbym kupić crossa bo mam sporo ciekawych dróg polnych i żwirownie nie daleko, ale z drugiej strony chciałbym kupić ścigacza bo też mam fajne drogi gdzie jeździ mało osób, ale
Scigacz to mniej więcej taka sama cena jak cross ale na ścigacza będę musiał zrobić prawko (koszt 1.5k)
Na crossa nie muszę robić prawka bo i tak policja nie jeździ po tych moich drogach, ale scigiem zrobię o wiele więcej kilometrów na jednym tłoku, bardziej ekonomiczna ale właśnie prawko i motocykl to już będzie z 9k a cross to tylko cross i co 50mth tłok
No w skrócie na ścigacza na początku wydam o 2k więcej niż na crossa ale scigiem pojeżdżę duuuużo dłużej niż tym crossem, no pomocy
to chyba sam musisz zdecydować
Licz się z tym ze cross to ciągła naprawa jeśli nie chcesz co chwile wydawać na sprawy kup ścigacza jeśli koszty są nie ważne śmigał z ziomkami po zwirowniach najlepiej prześpij się z tym ściga nie naprawasz tak często jak crossa i przejedziesz dłuższe odległości i komfortowo
Ja osobiście wybrałbym ścigacza gdyż crossen jeździsz sezonowo ściągaczem tak samo ale masz większa możliwość poruszania bez obaw ze policja cię zatrzyma
Legal czy szczęście do ciebie należy wybór
No to albo jedno, albo drugie. Jak Ci ktoś ma doradzić? Sam byś pojeździł po asfalcie, ale prawo jazdy trzeba robić. Z drugiej strony cross bez uprawnień, bo są drogi polne. Czegoś tu nie rozumiem…
To chyba Ty powinieneś podjąć decyzję? Przecież to nie ja będę tym później jeździł.