Znalazłem jakąś rurkę nad filtrem powietrza, tzn. ona mi wylazła po jeździe.
Czy ona nie powinna być do czegoś przypiętaż
Na początku kopciło z niej trochę po dodaniu gazu a teraz pluje benzyną.
Od czego to w ogóle jestą
Zdjęcie;
ta końcówka taka rozciągnięta , wygląda jak by miało gdzieś siędzieć, mnie tam w każdym bądź razie takie coś wystaje nad tylnym kołem i u mnie to jest wężyk na opary z wachy (chyba)
Ona gdzieś siędziała, to pewne bo końcówka jest szersza. U mnie taka ślepa rurka odchodzi od gaźnika ale co to jest to nie wiem.
Ta rurka jest przyczepiona gdzieś koło gaźnika
zrób tak zebu była skierowana w duł
Nudziło mi się , wykręciłem siedzenie i zrobiłem zdjęcie tego, od czego odchodzi rurka:]
BALU napisał:
zrób tak zebu była skierowana w duł
Czyli ona nie ma być nigdzie przyczepiona ?
wez ja zatkaj i zobacz co się będzie działo…ja mam podobna…ale ona idzie od gaźnika i jest zatkana :roll:
Już wcześniej zatykałem ją , i nic się nie działo.
To jest odma (odpowietrzenie kapy zaworowej)wsadz ja w filter , zaślep lub niech sobie zwisa nic się niestanie
odmy nie wolno zaslepiac ,bo wzrosnie cisnienie w skrzyni korbowej powinna być skierowana do filtra powietrza puszczanie pod motor jest zatruwaniem srodowiska(trujace opary oleju)