Co się stało? Zgasł mi przy 70km/h

Witam , wczoraj jeździłem moim rometem 787 2T 15 minut, i zgasł mi przy 65-70km/h Normalnie obroty spadły natychmiast . Skuter w tej chwili jeździ ale ma na wolnych obrotach 1000 obr/min i duużo pali 6/100km , oraz olej kapie z gaźnika. Jak się daje gazu to wskakuje na 7tyś po tem na 9.600 obrotów , boję się jechać 60 km/h, Co jest nie taką? CZY SILNIK SIÊ ZATARŁ??? PROSZę O POMOC. dodam że czasami nie morze ruszyć bo się dławi

sztywny15 napisał:

CZY SILNIK SIÊ ZATARŁ???

Nie zatarł się bo bys nawet rozrusznikiem nie zakrecił a co dopiero zapalił a co do problemu to popatrz moze coś z gaźnikiem nie tak się zapchal czyms albo coś

Nie zatarł się bo bys nawet rozrusznikiem nie zakrecił

nie można by było jakby łożyska wału się walły... :roll: Sprawdź jak wygląda świeca, może gaźnik się "rozregulował" albo mógł też zawór membrankowy pójśc

A teraz nie ma mułów jak rusza , - nie dławi się , nic nie robiłem! Chociaż coś mi dziwnie buczy i trzeszczy koło silnika. Co to może być?

tzn.?? mógłbyś to sprecyzować?? najlepiej nagraj filmik, albo sam dźwięk, łatwiej będzie określić

Sprawdz uszczelke komory pływaka to co leci wątpie że to olej raczej mieszanka benzyny bródu kurzu, przeczyść gaźnik wyreguluj sprawdź drożność przewodów paliwowych, zatarcie odpada, sprawdź także świece i akumulator u mnie było takie coś że akumulator był słaby i świeca uwalona i już miał problemy z mocą.

jezeli silnik ci buczy znaczy ze lozyska juz do wymiany