Zdaję sobie że to forum o skuterach ale liczę na dobre opinie. Mam zamiar kupić albo peugeota speedfighta albo quada 50 ccm kymco (na kartę motorowerową). W mojej okolicy są fajne tereny, jak by to powiedzieć ,,lekkie''. Wie ktoś może jak się sprawdza speedfight w takim terenie? Nie mogę się zdecydować :D.
Dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
Nie lepiej Crossa w tej cenie? Z Homologacją ?
maszynke dorwiesz japońską czy hiszpańską z AM6 że hoho;D
poszukaj enduro klasy 49cc
jest tego trochę, tylko nie produkcji ChrL
AM6 to pancerny silnik, o ile leje się do paliwa olej ;). Możesz go piłować ile chcesz, a on powinien odwdzięczać się wspaniała pracą i osiągami.
Polecam ci Yamahę DT. Naprawdę spoko motorek. Soft enduro. Dobre w lekki teren oraz na asfalt.
TheMiqlaq napisał:
AM6 to pancerny silnik, o ile leje się do paliwa olej ;). Możesz go piłować ile chcesz, a on powinien odwdzięczać się wspaniała pracą i osiągami.
Polecam ci Yamahę DT. Naprawdę spoko motorek. Soft enduro. Dobre w lekki teren oraz na asfalt.
Tak jak kolega pisze.
Skuter nie nadaje się w teren, a quad w 50ccm może być za słaby. Poszukaj jakiejś dt 80/50. Pancerne, wręcz idioto odporne moto. Świetne w lekki teren i na asfalt. Tym quadem nie pojeździsz ani w terenie, ani na asfalcie (po asfalcie dużo przyjemniej jeździ się moto)
skuter i teren nie bardzo qad 50 nie udola polecam crosa 50 z homolagacjia