Witajcie, zwracam się do Was z pewnym pytaniem, w przyszłym roku po 16 urodzinach zamierzam zrobić kat. A1 na motocykle 125 i zacząłem się zastanawiać nad wyborem pierwszego motocykla. Z jednej strony nowy Junak M11 125 który od razu wpadł mi w oko, ponieważ lubię choppery i cruisery a z drugiej pomysł odremontowania WSK 125 (założyłbym cylinder i tłok JMP 125/4 53 mm, wał duells oraz gaźnik OKO racing PWK oraz zapłon CDI) z remontem dałbym sobie radę, ponieważ wiedzę w tym zakresie odpowiednią posiadam, a i jeden remont co prawda samego silnika takiego motocykla mam już za sobą. Nie ukrywam że zależy mi na prędkości maksymalnej coby nie wlec się po drodze, ale także jak prędkość to i hamulce, które w Junaku są ponoć aż za dobre. Prosiłbym więc o jakieś za i przeciw dla każdego z tych motocykli z mojej strony na “+” Junaka jest wygląd, 4-suw (nie musiałbym robić mieszanki) zakup prosto z salonu, wtrysk (brak konieczności regulacji) oraz wyżej wymienione hamulce na minus troszkę wygórowana cena, oraz “chińskość” Junaka w dzisiejszych czasach WSK zaś ma w sobie “to coś” oraz jest prosta w budowie jednakże szczerze mówiąc odstraszają mnie bębnowe hamulce i jej lekka awaryjność. Rozważałem także hondę shadow 125 jednakże ze względu na wiek, przebiegi oraz cenę odrzuciłem tę opcję.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.
jak nie jesteś koneserem-muzealnikiem to sie nawet nad wsk nie zastanawiaj