A więc jestem tutaj nowy i rozmyślam nad kupnem motoroweru. Ostatnio podobał mi się Baron Fighter 2012, tylko że jest za drogi :(
Jaki nowy motorower w stylu Barona Fightera polecacie (do 2600)? Co dokupić (kask i co dalej) I jeszcze z innej beczki: ile zajmie mi nauka na zdanie (bez kursu)
po pierwsze Barton Fighter to nie skuter tylko motorower. Do tego dokup dobry kask (nie taki za 50 zł), do tego rękawiczki. na zdanie czego ? karty czy prawa jazdy ?
Ja właśnie skończyłem przeglądać fora w poszukiwaniu opinii o kaskach. Porządny kask to wydatek około 150 zł za np. kask firmy Naxa. W prawdzie nie uśmiecha mi się wydać 150 zł za coś co teoretycznie można nabyć za 30 zł ale w kwestii bezpieczeństwa nie ma oszczędzania dlatego kask musi być kaskiem a nie czapeczką :)
Ja osobiście planuję zakup rękawic, kasku, i na pewno ochraniaczy. Pod kurtką i tak nie będzie widać a w razie, odpukać jakiegoś nieprzyjemnego zajścia chroni mnie pianka i plastik a nie tylko własny tyłek :)
Shoei, Arai... Tylko że są drogie jak cholera :) Takie budżetowe, dobre kaski to np. Naxa
Jaki motorower - możesz kupić używanego fightera, mnie też się on bardzo podoba. A jak nie Fighter to może Router WS50, silnik ten sam, wygląda również bardzo podobnie. Choć do 2600 zł to nowego nie kupisz, musisz szukać używki w dobrym stanie.
A jak to jest z testem na motorowerową ? Chcę ją zdawać w WORDzie,co mi jest do tego potrzebne i ile będzie pytań na teście (czy tylko teoria czy też praktyka ?)