Witam forumowicze :)
Mam taki drobny problem ze swoją małą piździafką. A dokładniej po postoju 2-3 dni czasem nawet i na drugi dzień w garażu. Muszę się spooro nakopać. A jak odpali chodzi jak igła. po odpoczynku np. paru godzin pali na strzała praktycznie.
Z góry dziękuje za pomoc :) i Pozdrawiam :)
Spróbuj wymienić świece, u mnie to pomogło ;)
Radziłbym sprawdzić świecę kiedy nie będzie chciał zapalić pomimo kopania, jeśli będzie sucha tzn., że mieszanka nie dochodzi pod świecę.
nie dochodzi pod świecę. Tzn ??
pokop go ze 2 minuty po czym wykręc świece i zobacz czy jest mokra od paliwa.