http://www.youtube.com/watch?nomobile=1&v=nIxMe5yd-1g tutaj skuterzysta potrącony przez wymuszające auto (filmik z sugerowanych do pierwszego wypadkowego). Pamiętajcie się rozejrzeć przed wjazdem na skrzyżowanie, nawet jeżeli macie zielone na sygnalizatorze ze strzałką, jak trzeba, to zwolnić.
Suawek, a masz jakiś film zrobiony tą kamerą w nocy?
No ładnie, bez zacięć, wszystko widać, chyba się na nią skuszę. Co prawda chciałem coś mniejszego, bardziej uniwersalnego abym mógł zabrać ją też na moto i skuter, ale w aucie mimo wszystko robię więcej kilometrów. Dzięki za pomoc!
Od 1:20 ten sam idiota dzisiaj, teraz już chyba nikt nie ma wątpliwości że to nie było zagapienie tylko kompletna głupota tego człowieka. Nie zamierzam tak tego zostawić. Keeway Focus WY 5192
W tej chwili film się skraca więc mogą być problemy z odtworzeniem.
Ewidentnie widać że kierowca tego skutera świadomie przejeżdża na czerwonym. Zrobisz jak uważasz ale ja w wolnej chwili przeszedłbym się na komisariat z tymi dwoma filmikami. To że kierowca tego skutera się tak naraża to jego sprawa ale chodzi tutaj o innych ludzi.
Ja mam coś takiego w aucie ale zamiast rejestratora mam aparat cyfrowy na sztywnym uchwycie na szybie.Jakość identyczna.Szkoda było mi kasy na rejestrator jak aparat i tak leży w domu.
@Dawid jakość w aparatach cyfrowych faktycznie zwykle jest podobna, ale kompresja jest przeważnie znacznie gorsza i na karcie pamięci mieści się znacznie mniej materiału. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich aparatów. Mojego i wielu innych na pewno tak. Ale to dobre rozwiązanie, gdy aparacik ma wydajne baterie, lub pozwala się ładować w czasie pracy.
@Suawek No niestety, tak to jest. Niektórzy odbierają swobodę oferowaną przez jednoślady jak przepustkę do bezkarności.
Ewidentnie widać że kierowca tego skutera świadomie przejeżdża na czerwonym. Zrobisz jak uważasz ale ja w wolnej chwili przeszedłbym się na komisariat z tymi dwoma filmikami. To że kierowca tego skutera się tak naraża to jego sprawa ale chodzi tutaj o innych ludzi.
Wczoraj miałem "przyjemność" obserwować w identycznej sytuacji kierowcę samochodu, czerwonego Kangoo. Też staną na czerwonym, poczekał kilka sekund, rozejrzał się i przejechał przez skrzyżowanie... Wariatów i samobójców najwyraźniej nie brakuje.
Stiopa napisał: Idąc na komisariat nie zapomnij wypisać wniosku o przyjęcie do ORMO.
Czyżby znalazł się autor popisów na czerwonym, czy zwolennik niczym nieskrępowanej jazdy po mieście?
Ja nie mam kufra. Chodzi mi o to, że przeżywacie jak by gościu zrobił wam wielką krzywdę. Gdyby chociaż rozjechał kogoś na tych pasach, albo wjechał pod autobus. A tu nic. Zupełnie nic. Po prostu przejechał. Co tu komentować? Jest dorosły-wie co robi. Chcącemu nie dzieje się krzywda. A poza tym wieczna hańba donosicielom!
Stiopa, ktoś omijając takiego klienta lub uciekając przed nim, może wpaść pod ciężarówkę i zginąć albo zabić kogoś innego. Ten człowiek nie ryzykuje tylko swojego życia, ale także wielu innych uczestników ruchu. Mamy szczęście posiadać dosyć liberalne przepisy ruchu drogowego i policję, ale ludzie wciąż nie potrafią tego docenić, niestety.
Oczywiście,że nic się nie stało akurat w tym przypadku,a mogło dojść do tragicznego w skutkach wypadku nie tylko dla idioty który przejeżdża na czerwonym świetle.Whistler ma racje,że ktoś omijając takiego pacjenta mógł wpaść na inne auto,wjechać w słupy podpierające estakadę lub cos jeszcze całkiem innego. Ludzie,którzy piszą takie głupoty nie powinni wcale się wypowiadać,bo jak widać niewiele ciekawego mają do powiedzenia lub naprawdę zbyt krótko żyją i nie widzieli nigdy ludzi leżących na ulicy w czarnych workach.Więc Stiopa zanim następnym razem wrazisz swoje zdanie na jakiś temat to pomyśl dwa razy co piszesz.
@Whistler: mam aparat nie najnowszy ale jakoś filmiku jest taka sama jeżeli chodzi o czas filmowania to na moja jazdę z pracy do domu wystarczy z zapasem.
Stiopa napisał: Idąc na komisariat nie zapomnij wypisać wniosku o przyjęcie do ORMO.
Czyżby znalazł się autor popisów na czerwonym, czy zwolennik niczym nieskrępowanej jazdy po mieście?
Ja nie mam kufra. Chodzi mi o to, że przeżywacie jak by gościu zrobił wam wielką krzywdę. Gdyby chociaż rozjechał kogoś na tych pasach, albo wjechał pod autobus. A tu nic. Zupełnie nic. Po prostu przejechał. Co tu komentować? Jest dorosły-wie co robi. Chcącemu nie dzieje się krzywda. A poza tym wieczna hańba donosicielom!
Kompletne bzdury pleciesz. Tamtędy chodzi mnóstwo ludzi, trzaśnięty skuter sunie po ziemi aż miło i te 100kg może zabić albo okaleczyć. Samochód próbujący ominąć debila może wpaść w poślizg i skosić przechodniów. To nie są rzeczy wymyślone i nieprawdopodobne, bo w kolizjach czy wypadkach bardzo często giną przypadkowi ludzie. Takim prostym myśleniem udowadniasz że też nie masz wyobraźni twierdząc że skoro jeszcze nic się nie stało to jest wszystko w porządku. O tym pewnie też nie masz pojęcia że osoba zabijająca kogoś nawet bez swojej winy często przechodzi traumę, wpada w depresję i nie może się pozbierać. Ciekaw jestem twojej reakcji jak sie z nim spotkasz na środku skrzyżowania czy też będziesz twierdził że nic się nie stało i będziesz taki liberalny. Pewnie nawet byś go bronił przed policją że nic się nie stało, mam rację?
http://www.youtube.com/watch?v=Dfi-aHFjaQA&feature=player_detailpage zostawiam to bez komentarza
Najgorsze w tym jest to że nikt nawet nie raczył podbiegnąć i pomóc tylko wszyscy stoją i się patrzą. Nie mówię żeby zrobić to jakoś mega profesjonalnie bo sam nie wiem czy byłbym w stanie udzielić komuś pomocy przed medycznej ale żeby chociaż podbiegnąć i sprawdzić czy żyje itd. i wezwać karetkę. A tu poprostu wszyscy jadą dalej...
Stiopa napisał: Idąc na komisariat nie zapomnij wypisać wniosku o przyjęcie do ORMO.
Czyżby znalazł się autor popisów na czerwonym, czy zwolennik niczym nieskrępowanej jazdy po mieście?
Ja nie mam kufra. Chodzi mi o to, że przeżywacie jak by gościu zrobił wam wielką krzywdę. Gdyby chociaż rozjechał kogoś na tych pasach, albo wjechał pod autobus. A tu nic. Zupełnie nic. Po prostu przejechał. Co tu komentować? Jest dorosły-wie co robi. Chcącemu nie dzieje się krzywda. A poza tym wieczna hańba donosicielom!
Kompletne bzdury pleciesz. Tamtędy chodzi mnóstwo ludzi, trzaśnięty skuter sunie po ziemi aż miło i te 100kg może zabić albo okaleczyć. Samochód próbujący ominąć debila może wpaść w poślizg i skosić przechodniów. To nie są rzeczy wymyślone i nieprawdopodobne, bo w kolizjach czy wypadkach bardzo często giną przypadkowi ludzie. Takim prostym myśleniem udowadniasz że też nie masz wyobraźni twierdząc że skoro jeszcze nic się nie stało to jest wszystko w porządku. O tym pewnie też nie masz pojęcia że osoba zabijająca kogoś nawet bez swojej winy często przechodzi traumę, wpada w depresję i nie może się pozbierać. Ciekaw jestem twojej reakcji jak sie z nim spotkasz na środku skrzyżowania czy też będziesz twierdził że nic się nie stało i będziesz taki liberalny. Pewnie nawet byś go bronił przed policją że nic się nie stało, mam rację? Chcesz przykłady? http://www.youtube.com/watch?v=PERX22M3Q1Y http://www.youtube.com/watch?v=xQQeAl1CyhQ http://www.youtube.com/watch?v=jR7SxBY6mW4 http://www.youtube.com/watch?v=3cbBEtj_n2g http://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&NR=1&v=TtAKQs9nFmE
Ów ciężki idiota z pierwszego postu powoli przejeżdża przez przejście, rozgląda się i dopiero przejeżdża przez jezdnię. Auta nadjeżdżają znacznie później. Na filmach ludzie wjeżdżają na skrzyżowanie na pełnym gazie. Więc te sytuacje w ogóle nie powinny być porównywane. Nie mam zamiaru nikogo bronić. Gościu złamał prawo, ale nikomu nie zagroził. Sądzę, że zna bardzo dobrze organizację ruchu na tym skrzyżowaniu i to wykorzystał. Wiem również, że nikogo nie przekonam, tak jak nie przekonują mnie Wasze argumenty. Dlatego nie będę się wypowiadał w tym temacie.