Witam ! Niedługo będę wymieniał olej w moim jednośladzie. Producent zaleca 10W40 i taki wybiorę, ale nie wiem jakiej firmy. Zastanawiałem się nad tymi ,,lepszymi,, czyli Liqui Moly, Velvoline i Motul. Proszę o rady.
wlej 10W40 lotosa z orlenu i też bedzie bardzo dobrze.
Dlaczemu ma lać... Lotosa z Orlenu? Wytłumacz i jemu i mnie, bom jest bardzo ciekaw tej twej nowej koncepcyji. ;-)
^
Motul, only Motul. Motul jest najlepszejszy. Nerkę sprzedaj, a Motula sobie za nią zaraz zakup.
^^
Damian, a z tą swoją... Lupom, też ci to potwierdzi, bo i tak w łapę bierze od kolejnych... ^koncentratów olejowych^, na tym naszym rodzimym rynku sprzedaży. ;P
Na pewno nie kupię tych substancji olejo podobnych z stacji benzynowych.
Dzięki za radę Rysio-Misio
boś gupi.
Misio Rysio cie podpuścił.
Nie masz wyczynowego silnika, ekstremalnych temperatur kiedy jedziesz nim paryż-Dakar oraz elementów z silnika z jedwabiu i stopów niedostępnych na ziemi.
Dlatego masz zalać jakikolwiek olej 10W40 spełniający warunki eksploatacyjne i tyle. Każdy silnikowy 10W40 zadziała - zaręczam ci.Napinane się na motula to kompletny bezsens. Ale oczywiście możesz.
Wiem że na Dakar nim nie jeżdżę, ale lekko też nie ma,bo po ulicy prawie wogule nim nie poruszam , są to najczęściej drogi z piachu z bruku, leśne dróżki dołki itp. Wiem że może do takich dróg to bardziej cross, ale mam to co mam i chce zadbać o silnik żeby jak najdłużej pochodził. Teraz mam nalany jakiś olej za 10 zł i przejechałem na nim niecałe 1000 km, a leje się jak woda. Dlatego szukam coś lepszego. A czy jest jakiś jeszcze olej podobnej klasy jak motul warty polecenia ? - tylko nie te zlewki za 10 zł. Napiszcie jeszcze co sądzicie o Liqui Moly i Velvoline.
Valvoline - jak już.
I naprawdę nie ma sensu świrować. Nie z twoim silnikiem, nie z twoimi zastosowaniami.
Przyzwoity olej ze stacji benzynowej, zmieniany regularnie i styka. Możesz lać droższe - skoro czujesz potrzebę - silnika nie zepsujesz.
Nikt nikomu nie zabrania palić w kominku zabytkowymi meblami - jeżeli ma ochotę i go stać to ok. Idziesz w podobną stronę.
.
Chyba że wlejesz ZA DOBRY (np zbyt rzadki). Ale jeżeli się trzymasz klasy jakościowej i lepkościowej zalecanej przez producenta to naprawde nie ma sensu robić nic więcej i nic drożej niż niezbędne minimum.
Cokolwiek 10W40. Ja leję Castrol-Magnatec - bo tak. Bo mi się kolor butelki podoba. I naklejka ;)
A ja to ogólnie leje:D
Ja od siebie polecam oleje mobila. leje do agility od poczatku, najechane 15 tyś po czym zmienilem cylek na 80 a na 50tce zadnych przytarć, przy manetkowaniu 0-1.
ja leje tylko motorexa obecnie jest to jeden z najlepszych olejów motocyklowych nie bardzo widzę sens lania jakiegoś lotosa czy innego badziewia do jednośladu wchodzi bardzo mało oleju wiec ta różnica jest bardzo nie wielka litra motorexa to koszt okolo 40 zł za lotosa pewnie 20 zł moim zdaniem jak zależy CI na silniku wybór jest jeden
Lepszy jakościowo olej dużo dłużej zostaje na częściach silnika przez co wcześniej zaczyna chronić przed tarciem po rozruchu zimnego silnika niż gorszej jakości olej jeżeli zamierzasz długo jeździć swoim pojazdem to warto lac najlepsze oleje jeżeli chcesz np za rok sprzedać to lej byle co wytrzymać wytrzyma a Ty w ciągu roku i tak pewnie nie odczujesz skutków lania berbeluchy :)
oleje warto zmieniać a niekoniecznie lać najlepsze. Chyba że to wyczyn jakiś, ekstrema sportowa, turbina z podtrzymaniem na 150 tys obrotów.. itd Ale to inna bajka zastosowań. Natomiast jak ktoś chce to nie ma przeciwskazań.
Na odwrocie pudełka masz jakość API. Przykład: SL/CF - S oznacza silniki o zapłonie iskrowym (benzyna), C silniki diesla. Im późniejsza literka po S lub C tym jakość lepsza. Aktualnie najlepszą jakością jest jakość SN dla silników benzynowych, zaś SL jest to taki standard. Ja kupując olej (do F16) nie patrze na marki oleju tylko na lepkość (10w40), oraz na jakość. Aktualnie (do F16) zalany jest olej ze sklepu w którym pracuje jako sprzedawca na dziale Auto-Brico firmy VENOL (niemiecki) 10w40 o jakości SM. Koszt butelki 1L to 13 zł, a jakość jest bardzo przyzwoita. Czemu tak tanio? Firma VENOL nie płaci za reklamy w telewizjach itd.
Dlaczego napisałem, że leje taki olej do F16, skoro mam jeszcze inny sprzęt - kymco downtown? Obecnie mój downtown jest na gwarancji, i choćby nie wiem co będzie zalane to co zaleją w serwisie na przeglądzie - aby potem nie było, że zły olej zalazłem czy coś - a obecnie jest zalany ELF 10w50 Moto 4tech pełny syntetyk.
No i robisz błąd.
Zastanowiłeś się dlaczego wciąż produkowane są oleje w klasyfikacji SG/SJ kiedy przecież bardzo tanie i przecież nowoczesne i doskonałe są oleje SN i SM?
Dlatego że miedzy olejami jest tzw ograniczona kompatybilność. Można zalać olej z grupy tej obok zalecanej.. oczywiście lepiej zamieniać gorszy lepszym niż ale też nie wolno przesadzić i odskoczyć zbyt daleko.
To są silniki (luzy, średnice magistral, ciśnienia) zaprojektowane 30 lat temu do olejów klasyfikacji SG/SJ i z takimi pracują najlepiej.
Oleje SM i SN powstały ze względu na uszczelki z nowoczesnych materiałów oraz systemy redukcji emisji zanieczyszczeń (nie zabijają ultranowoczesnych katalizatorów, i innych filtrów) - wiec nie tyle lepiej smarują co pozwalają żyć osprzętowi nowoczesnych ekosilników. W przypadku jak silnik jest starej konstrukcji nie ma to sensu a nawet szkodzi.
ja się nauczyłem (szczęśliwie nie na sobie) że ^za dobrze^ w tej dziedzinie to też źle. Kiedyś jak jeszcze istniała hondapl.org chłopaki wchodzili w posiadanie wymarzonych cacuszek - różnych civików type-S, iVT, Vti, Integr Type-R.. itd. Oczywiście w ramach pchania w cacuszka wszystkiego co najlepsze lali najlepsze górnopółkowe oleje w silnik i w skrzynie biegów. Rajdowe i wyścigowe komponenty w najwyższych specyfikacjach. A potem był płacz że olej znika w tempie litra na 1000km pałowania a skrzynia będąca podobno wzorem precyzji zgrzyta jak porąbana bez względu na obroty.
Po pół roku wszyscy już wiedzieli że nie to najlepsze co najlepsze można kupić tylko to co zlecił producent. Tutaj naprawdę nie warto wybiegać przed orkiestrę
Jak słyszę tą nazwę VENOL to mnie ch strzela,reklamowany jako dobry i niedrogi produkt a takie G że pożal się Panie cylinder w 2t 1000km nie wytrzymał się nadaje do ruskiej piły,terzaz motul scooter expert i fura odrzyła:D,a do 4t leje samohodowy Lotos 10w40 i lał będę mimo że mam mokre sprzęgło [nie ma uślizgu a wręcz przeciwnie] zaraz 6 rok pyknie i nic się nie dzieje złego,Tylko co 1000km wymiana a nie jak mi się przypomni po 3k czy 5k.Kupuje duże opakowanie i mam wywalone przez połowe sezonu.
http://motokorzysci.pl/product-pol-553-Lotos-Semisyntetic-10W-40-4L.html?gclid=CIiXnoSysMsCFUrncgodKhEM6w
No dobra Panowie, a co mam powiedzieć serwisowi przy przeglądzie gwarancyjnym? Pytałem co leją, powiedzieli, że co chcę, ale oni używają Yamalube lub Motula.
W instrukcji do SYMa jest 10w40 SH lub lepszy (SJ, SL)
Syntetyczny YAMALUBE ma SG - czyli jest gorszy, tak? Więc nie powinno się go stosować.
Motul SCOOTER EXPERT 4T 10W40 MA... API SM/SL/SJ - czyli raczej Motul.
Wombat, co do swojego masz zalane?
Śmotula
Ale tego EXPERTA, czy coś innego?
Generalnie instrukcje do SYMA to jakieś żarty. Co wezmę do ręki, to co innego napisane. Inne dane w instrukcji użytkownika, inne w serwisówce, jeszcze co innego mówią w serwisie twierdząc, że papiery są nie od tego modelu...
OWNERS MANUAL 10W40 SH lub lepszy, zmiana 300/1000/ co 3000 km
SERWISÓWKA 10W30 bez podanej klasy API, w tabeli wymiana po 300 i co 1000 km (co miesiąc)
a serwis twierdzi, że po 300 nie, a normalnie co 6000km...
W sumie podejście Paciego jest pewnie najzdrowsze dla silnika, niedrogi olej często zmieniany i spokój.
Jeszcze ciekawiej jest przy przekładniowym. 85W140...
Generalnie po prostu nie mam ani zwykłej instrukcji, ani serwisówki od mojego modelu, więc HGW, co tam powinno być nabazgrane...
przyznam szczerze że nie wiem jaki motul. A to że mam motul to wiem stad że w warsztacie mieli motula, był w dobrej cenie i za niego płaciłem. Ale nawet nie widziałem opakowania.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Bardzo mi pomogliście.