Posiadam chiński skuter 50cm chyba coliber. Co mam zrobić abym mugł nim jechać 120 km/h. Myślę nad zmianą silnika na 150cm lub 250cm, tylko tak aby rodzice się nie gapnęli.
A może moje 50 da się jakoś ztuningować?
No... to masz kilka możliwości:
1. jak pisał wczoraj Paci, po trzecim szlifie cylindra moc wzrasta niesamowicie, więc lu
2. tanio też można, wystarczy rozebrać liczniki i najtańszym markerem popoprawiać cyferki dopisując 1 z przodu (to ważne, jak dopiszesz z tyłu nie będzie efektu)
3. duża góra... ale taka naprawdę duża, najlepiej jakiś lodowiec gdzie biją rekordy prędkości na nartach. Siadasz i też... lu.
Wszystkie trzy opcje są skuteczne i stuprocentowo pewne.
Co do rodziców, to bym się nie przejmował, jak nie płacą OC, to co za różnica, można mieć i litra w motorowerze... tylko klapki poprzywiązuj taśmą klejącą, bo możesz pogubić, a by szkoda było :-)))
nie karm trola
Bym się nie zdziwił, gdyby to był kot, który chce nas trochę podrażnić :-)
arasz74 W stopce swich postów masz napisane \\\"\\\"Dupa pracuje na moje utrzymanie, tak samo jak mózg\\\" - więc się pytam: gdzie ty pracujesz i co robisz?
NIE KARM. są wakacje, dzieci sie nudzą a mają internet. Najgorsze co dla nich może być to to że zostaną olani - wiesz.. nikt sie nie chce z nimi bawić.
Widać że te posty to czysta prowokacja. Szkoda czasu na jakiekolwiek dyskusje ze znudzonym kretynem.