Cześć mam problem z Zippem Vaporem ponieważ gdy go odpalę i dodam gazu to obroty spadają i skuter się wyłącza.Potem musi chwile postać żeby odpalił bo gdy go kopie z kopniaka (tylko tak odpala) łapie ale nie chce odpalić.Wydaje mi się że może słabo ciągnie paliwo do gaźnika i dlatego jak wypali to co w nim jest to gaśnie ale nie jestem pewien.Czekam na odpowiedz w tej sprawie co może być tego przyczyną.
możesz też go zalewać. sprawdź po takiej operacji świece - w jakim jest tanie (cucha, mokra, okopcona, zaolejona.. itd).
Sprawdzałem świece i jest sucha.A gdy teraz próbowałem go odpalić to nawet nie łapał.
no to może nie dostaje paliwa. Musisz sprawdzić wszystko od dziurki napowietrzającej zbiornik, przez rurki, kranik podciśnieniowy, jego podciśnienia aż do gaźnika (zawór iglicowy, pływak, dysza) aż do szczelności dolotu
Poczytałem w necie,że winą mogą być ciasne zawory.Poluźniłem i odpala od pierwszego kopa ale jedzie max 30 na godzinę co może być przyczyną tak wolnej jazdy ?
poluzniłes na oko czy regulowałes szczelinomierzem?
Poluźniłem śrubę a teraz gdy odkręciłem pokrywę zaworów tej śruby już nie było jednej i drugiej.Wykręciłem zawory i jedną śrubę wyjąłem na magnez a druga została po skręceniu nie daje znaku życia.