Dzien dobry pewnie nie jeden temat był na forum o tym ale wyszukalem sprawdziłem wszystko i nic a mianowicie
Posiadam barton sprint rs 50 po przyjechalem do pracy postawilem motor pod ,wiatą’'. Po pracy chciałem odpalić i lipa… po odkreceniu świecy okazało sie brak iskry. Pod siedzeniem spalony bezpiecznik wiec wymieniłem ale dalej brak ,wymienilem regulator napięcia,moduł zaplonowy,cewke z fajka oraz akumulator no ale dalej nic czy cos jeszcze powodzeniem sprawdzić oddam że dalem dzis znajomemu owe wymienione części do sprawdzenia u niego w motorze. No ale u niego jest w porządku. Cala wiązke odkleilem z tasmy sprawdzajac czy niema kabla przetartego i jest dobrze kable w porządku, prosze o pomoc bo brak pomysłu
Pierwsza sprawa to taka że coś spowodowało spalenie tego bezpiecznika. Warto by było dojść do tego co bo może nowy tez już masz spalony.
Zostaje ci zabawa z miernikiem. Musisz zobaczyć czy moduł jest zasilany, jak jest zasilany, czy ze stacyjki idzie na moduł masa gasząca jak wyjmujesz kluczyk i czy ona znika jak przekręcasz na “zapłon”. Oprócz tego warto miernikiem poszukać zwarcia, sprawdzić czujnik biegu Neutralnego i inne “przeszkadzajki” (jak masz).
Oczywiście dzis wezme od niego sprawny regulator i zobaczymy co bedzie także jutro sie odezwę poszukam kogos z miernikiem ogarnietego niech popatrzy tak jak pan napisał, dziekuje za odpowiedź
W tym silniku regler nic nie ma do iskry na świecy,jak stator jest dobry wraz z impulsatorem,cewka wn sprawna wraz z fajką i moduł cdi to odpalić mu ci bez łaski.Sprawdzić połączenie masy silnika z ramą,sprawdźć stacyjke (odpiąć jej kostkę od instalacji i z Koła miała sprawdzić iskry).ps: Panowie to byli przed wojną😁