Brak iskry - Ferro 900

Witam serdecznie. Kupiłem Ferro 900 i jeździłem nim dwa tygodnie. Odłożyłem go na tydzień do garażu i gdy chciałem odpalić nie odpalił. Gdy kopie w kopke prąd idzie bo zapala się kontrolka biegu i światło miga. Wymieniłem moduł zapłonowy,świece i cewkę zapłonowa bo nie było iskry i nadal jej nie ma. Pomocy bo nw co już robić. Ps sorry za posta o ile jest w złym miejscu

a masz w nim akumulator?

Nie mam. Ale wcześniej odpalił bez aku. Na kopa odpalił jednym strzałem

no to jeżeli klemy bez aku sie akurat nie zwarły to zapewne szlag trafił instalacje elektryczną.
ona jest zaprojektowana do pracy z akumulatorem

W oryginale w tym motorowerze nie było oku. Jak go kolega kupował to jeździł bez aku 2 lata bez awaryjnie. Zapomniałem dodać że w tym moto była wymieniana głowica i cylinder. Ma to ców wspólnego z iskra?

Junak ferro 900 nie ma fabrycznie akumulatora?

Ma ale przy zakupie oczepiny został

ale to w moim rozumieniu oznacza że jednak ma oryginalanie akumulator

Ma ale od nowości go nie było i hasł normalnie. Wróćmy może do tego ze iskra była i nagle jej nie ma

Sprawdź fajkę, przewód od świecy gdzieś prąd ginie skoro ze startera nożnego wychodzi a do świecy nie dociera.

a ten cylinder to był wymieniony teraz i od tego czasu nie pali czy już wczesniej i jeździł na nim?
a to że coś błednie użytkowane jeździło dwa lata to nie znaczy że bedzie jeździć wieczność. akumulator masz w niem mieć - tak jest zaprojektowana instalacja elektryczna. i sprawdź klemy bo może janusz co wyciągnał akumulator (po kiego grzyba? żeby sprzedać osobno??? ) moze nie zabezpieczył klem i się własnie zwarły.
Dla mnie to takie sprzęty nalezy najpierw doprowadzac do serii a potem diagnozować a nie po januszowych patentach szukac przyczyn niesprawności. Bez akumulatora w zasadzie nie zdiagnozujesz poprawnie instalacji elektrycznej. Możesz zgadywac i wymieniać części na czuja co najwyżej.

Kręci zozrusznikiem i cisza nawet nie burknie.