Witam. Mam problem.
Chciałem naprawić mamie skuter. (chinczyk 4t)
Odpalał tylko z kopki a po dodaniu gazu gasł. Po jakimś czasie jak pochodził dłużej na jałowych obrotach, zaczął jeździć.
Pojechałem na nim do siebie (30km) jednak gasł po puszczeniu gazu i ciężko było go odpalić.
Dziś wymieniłem:
filtr powietrza
filtr paliwa
kranik paliwa
gaźnik
cewke z przewodem
świecę
moduł zapłonowy
po wymianie gaźnika, filtrów, cewki oraz świecy odpalał tylko z kopki, przejechałem się na nim, wydawało się, że jest ok. Jechał równo, rozpędzał się przyzwoicie. Później zgasł i nie chciał odpalić.
Wymieniłem moduł i odpalił z rozrusznika, po jakimś czasie zgasł, odpalił jeszcze dwa razy i na tym koniec.
Dałem sobie z nim na dziś spokój.
Sprawdziłem czy jest iskra okazuje się, że nie. Jutro postaram się wymienić iskrownik i nie wiem co jeszcze mógłbym zrobić…
Macie jakieś rady?
regulacja gaźnika. sama wymiana to mało. i sprawdź ssanie - czy działa