To mój pierwszy post na forum, więc witam Was wszystkich :) Na początku wejdę z pytaniem: jak to jest z tymi blokadami? Ja na moim TGB, choćbym nie wiem jak przyciskał, magicznej "45" NIE PRZEKROCZĘ, podczas gdy koledzy Kingłejowcy deklarują prędkości dochodzące nawet do 65 km/h bez żadnego majstrowania w blokadach. Co o tym sądzicie?
PS Żeby nie zakładać kolejnego tematu, chciałbym spytać się przy okazji, czy kupno nowego TGB Mystique nie było błędem, jaką macie opinię o tej marce? Jeżdżę nim od maja zeszłego roku i do tej pory mnie nie zawiódł :]
Dzięki za odpowiedź :) Mojej maszyny używałem sporadycznie - dopiero 650 na liczniku ale w tym sezonie się wezmę porządnie :D Blokad zdejmować na razie nie chcę: utrata gwarancji i pały mogą coś do mnie mieć :)
Co do tematu - wypowiedzi są wiarygodne :P . Możliwe, że działo się to na wzniesieniu, ale prędkość aż do 60 km/h tylko z powodu górki? Ciekawe...