BlackRox 05' by Denis (70cc, Koso GP etc)

Jak nie spodziewam się deszczowej pogody, zdarza się, ze jeżdżą bez niego :slight_smile: ale w normalne dni - jest praktyczny w przypadku deszczu :slight_smile: bez to mam na plecach jedna wielka błotnista kałuże :slight_smile:

Stworzyłeś z roxa wilka w owczej skórze :lol: Z tym błotnikiem, to rzeczywiście nie jest za dobrze, ale na twoim miejscu bym go woził, bo błoto na plecach to niezbyt przyjemne doznanie :wink: P.S. Pogadajcie jeszcze bo ciekawie jest :stuck_out_tongue:

A ja tam uważam tak jak Denis że błotnik jest przydatny. Ja przy swoim neosie nie obcinałem i nie będą tego robić bo czasem też mi się zdarza jeździć w deszcz czy też po deszczu,np ostatnio wylecieliśmy z kolega, świeciło słońce , a tu nagle deszcz i burza. I co błotnik się przydać. Wkońcu ktoś to wymyślił aby służyło.

No rox fajny sleeper. Areika też konkret sprzęt. Czarny widać nie miał do czynienia z Yasuni R. Ja mam CR(praktycznie to samo) i ciągnie dopiero z samej góry.