Jakiś czas temu miałem problem z odpaleniem skutera(Mondial 50 Storm, 139QMB, odblokowany, przebieg 2400), to znaczy musiałem długo trzymać starter(około 10 sekund, później musiałem trzymać gaz na max, bo nie mógł się wkręcić na obroty), więc otworzyłem filtr, który był przemoczony. Nie zwróciłem uwagi, co to była za ciecz(sądziłem, że skoro w filtrze, to przez odmę, a skoro przez odmę, to olej) więc odsączyłem trochę tę gąbkę i wszystko wróciło do normy. Po pewnym czasie(dzisiaj) problem znowu wrócił, a ciecz w filtrze to jednak paliwo, którego trochę tam było (tak z kieliszek co najmniej). Jakieś pomysły, co może być przyczyną?