Witam, wszystkich interesujących się jednośladami 5! Mój problem polega na przepalaniu żarówek.
Przód- Mijania i Długie, Tył postojowe (Gdy wciskam hamulec świeci normalnie).
Motorek jest po wymianie silnika (Junak 901 *Chyba* Sport) Wymienione zostało tylko dlatego, że mieliśmy z Tatą kupić Junaka 901. Do tego też nowy wydech taki jak jest w Junkersach :) Przebieg ~2,8k Więc naprawdę mało. Od tego zaczęło się wszystko psuć. Zaczęło przepalać żarówki- po wymianie regulatora i akumulatora jest tak samo. Kierunki świecą normalnie. Rozważamy jeszcze opcję czy może być to wina cewek, które były przełożone z serca naszego Bartona (Do silnika dostaliśmy 8-cewek lecz kostka nie pasowała) OD mechanika, który troszkę nas poddenerwował dowiedzieliśmy się, że cewek powinno być 6 z kostką większą taką jak od Quada 110ccm.
Drodzy użytkownicy PROSIMY WAS GORĄCO O POMOC I Z GÓRY DZIĘKUJEMY:) Lewa!
Prawdopodobnie powodem problemów jest złe podłączenie kostki.Jak sam napisałeś kostka nie pasowała,pewnie żle są połączone kable.
Czyli zakup kostki odpowiedniej (Kolory kabelków) może rozwiązać problem?
Maciek, weź woltomierz uniwersalny i zmierz napięcie ładowania na akumulatorze i też na żarówkach podczas pracy rozgrzanego silnika na wysokich obrotach. Wskazania wielkości napięć będą wyznacznikiem poprawności pracy tego układu. Może lektura tego wątku coś Ci podpowie (warto pogrzebać w linkach tam podanych, są tam też m.in. opisy instalacji elektrycznych):
http://www.skuterowo.com/forums/topic/longjia-125-cm-4t-bezpiecznik-sie-ciagle-pali
Pozdrawiam i do wątku patrz. :D
Cewki wymienione (6cewek i dobra kostka-Kable też :)) Wszystko jest okej do póki nie pada akumulator. A pada bardzo szybko i wycieka z niego kwas... co poradzić?
Maciek, to sprawdź obwód ładowania akumulatora (zazwyczaj jest to czerwony kabel wychodzący z regulatora napięcia, ten z bezpiecznikiem przy akumulatorze). Napięcie maksymalne ładowania to wzorem samochodów osobowych 14,4 Volta (typowo wystarcza nawet 13,2 Volta). :D
Pomiar napięcia ładowania wykonujemy woltomierzem (na wysokich obrotach silnika), jak jest za duże (gazuje i sadzi elektrolitem z akumulatora), to tnij kabel czerwony, wstawiaj diody krzemowe odpowiedniej mocy i odpowiednio spolaryzowane, po te parę zeta i to ma załatwić sprawę. Kwas w akumulatorze się uspokoi. :D
Nie ogarniasz elektroniki i lutowania, to poszukaj innego mniej rozbuchanego napięciowo regulatora. OK?
Pewnie nie zaglądałeś do linka ww., a tam już w pierwszym swoim wpisie nasmarowałem, jak to ogólnie wygląda z tym ładowaniem (mogą być różne silniki, ale elektryka się tak bardzo już tam nie zmienia), nawet fotkę zapodałem jak to mam u siebie rozwiązane. ;P
Grzebaj dalej. :D
No patrzyłem tam... Tylko problem w tym, że aktualnie nie mam woltomierza ; Postaram się go pożyczyć i sprawdzić
Jak na razie po wymianie cewek nie przepaliło żadnej żarówki (~35km). A akumulator ciągle jest rozładowany.
Oddany do elektryka jak będzie wiadomo "Co i jak". Dam znać.
Jak już miernikowo ten szpec elektryk to ogarnie, za tych tam parę zeta, to i fakt, daj znać tutaj, co tam to było nie tak bardzo halo w tym oto tak dłubniętym moto. :D
Witajcie, Więc sprawa wygląda tak:
-ładowanie jest tylko na wysokich obrotach
= Czyli jadąc i zwalniając prąd pobierany jest tylko z aku. Na dłuższe podróże musiałbym oddać go jeszcze raz i sprawa regulatora :| Ale mogę raz na jakiś czas podładować aku i działa wszystko dobrze.
Pozdrawiam Ojciec19 5!