Baotian BT50QT-9

Zacznę od początku: w zimę odpalałem go co tydzień, jeździłem do sklepu itp. by nie stał nieodpalany przez kilka miesięcy. Gdy już zacząłem nim regularnie jeździć to przez tydzień normalnie, aż tu z dnia na dzień coraz gorzej z przyśpieszaniem jakby się zapychał , gdy stoi to silnik normalnie pracuje tak jak zawsze. Maksimum nim teraz to 45 km/h przy rwaniu jakby niedomagał, z górki jak już poleci 55 km/h to już kompletnie ścina i nic więcej, normalnie tam robił ponad 70 km/h. Próbowałem regulować gaźnik, udało mi się go tak ustawić iż do 20km/h normalnie a dalej już jak wcześniej opisywałem a próbowałem przez dobre 2 godziny. i tylko tyle udało się osiągnąć co z nim może być? A i zapomniałem wspomnieć grzeje się niemiłosiernie po przejechaniu 10 km

czyszczenie i regulacja gaźnika, za mało paliwa w mieszance (uboga mieszanka =wysoka temperatura - a to z kolei zagraża cylindrowi), lewe powietrze, padający zapłon.. itd jest masa powodów takiego stanu

gaźnik zrobiony, filtr bez zastrzeżeń . Do momentu gdy się rozgrzeje jedzie dość dobrze, 2 km i to co pisałem wcześniej się dzieje

może tłok puchnie. zmierz sobie kompresje