Cześć.
Popularny problem.
2-3 miesiące temu wracałem z kumplem i strzeliła tylna opona, odstawiłem go do piwnicy i tak stał sobie z 2-3 miesiące. Paliwo w baku było, olej miał wlewany nowy parę miechów wcześniej, skuter odpalał i jeździł bez problemów. Wczoraj wymieniłem mu koła i chciałem go odpalić. Ładnie kręci zarówno na starter jak i kopa ale ni -uj nie chce odpalić. Nawet nie ma tego (dającego nadzieję dźwięku- ''brr .. brr..'' przy próbach odpalania. Dolałem do baku w którym jest z 1-2 Litry benzyny 1/20 z 1.5 Litra denaturatu aby wyparł wilgoć z baku -skuter stał też trochę w wilgotnym kantorku-. Kiedyś mialem tak, że kopiąc przez 2 godziny sprawa kończyła się sukcesem. Ale teraz nie mam tyle sił aby 3 czy 2 walić nogą w kopniak. Co zrobić aby bankowo odpalił? Skuter 100% sprawny tyle, że zastany.
Niech ktoś Ci pomoże i zatka ręką wlot powietrza do filtra. Wtedy kop parę (naście) razy, powinien zaciągnąć paliwo, czasem tak, że wyleci filtrem i powinien odpalić.
Sprawdziłem następujące rzeczy:
- kompresja jest,
- paliwo (jak pisałem) JEST
- iskra jest - świece przeczyściłem bo była zasmolona
- prąd jest
- powietrze jest.
Ide zrobić co doradziłeś.
Odpalił. Pojeździłem na denaturacie z benzyną jakieś 3 kilometry, tracił moc ale jechał kiedy wpierdzieliłem sie w błoto pod górkę to zgasł. Jest goracy jak licho ale nie odpala. To przez denaturat? Dolać czystej benzyny? Czy nie odpali juz? kreci.
Denaturat na pewno dał mu do pieca:) Zalej go normalną benzyną i powtórz całą operację.
Możliwe jest również powstanie jakiejś nieszczelności na drodze filtr powietrza - gaźnik - króciec dolotowy lub też gaźnik wymaga regulacji.
devlin
mogłem nie kręcić śrubokrętem przy gaźniku ale to się wyreguluje. Zaleje normalnej benzyny i zobaczymy. Dzięki, że pomagasz ;)
Nie wiem co jest z tym skuterem;
Kompresja słaba ale jest
iskra w świecy jest
wyczyściłem filtr powietrza na wylot
dokręciłem na czas odpalenia śrubę mieszanki w gaźniku
ODPALIŁ mi dziś z 10 razy na 3-8 sekund moze krócej w tym dwa razy na dłużej z 30 sekund i 3 MINUTY, jak chodził 3 minuty to regulowałem delikatnie gaźnik a jak zaczal gasnac kiedy odkrecalem srube to dodawałem gazu ale delikatnie tylko po to aby rozgrzac delikatnie skuter i aby wszystkie płyny popłynely tam gdzie powinny byc przez co skuter nie odpalał bo stal nie ruszany 2-3 miesiace. A teraz znow nie chce odpalić. Już nia mam sił. Doradźcie cos.
p.s. gaźnika nie czyściłem. nikt tam nie zagladam od prawie roku ale brachol mowi, ze gaźnik jest czysty bo by skuter ani razu nie odpalił a mi odpalił na dluzej juz 3 czy 2 razy.
Dzis na 3 minuty
i
wczoraj kiedy śmigałem nim po denaturacie 3 kilometry.
gaźnik do wymiany