Witam , jechałem swoim chińczykiem 4t nagle uczucie jakby w skuterze zerwał się pasek silnik zgasł i trzeba było pchać w domu odkreciłem pokrywe napędu a tu pasek w całości a skuter dalej nie odpala. do tego podczas kopania kopki jakby nie było oporu a za którymś razem rozruch nożny się blokuję i nie można nic zrobić myśle że to może być coś z wałem jak myślicie? . sprawdzałem łancuch rozrzadu i zawory wszystko ok
Prawdopodobnie po pierścieniach i kompresji nie ma...
a ja mysle ze to coś z wałem jutro prawdopodobnie sie tym zajme
a ja myśle że to zatarty gar
i co podczas jazdy bylbo by uczucie jakby nagle zerwał sie pasek?
uczucie takie jakby silnik zgasł.
jutro rozkrece caly silnik i dam znać
No i wszystko sie wyjasniło. pół silnika do wymiany
załaczam fotki:
http://img1.garnek.pl/a.garnek.pl/028/044/28044900_800.0.jpg/zdjecie.jpg
http://img1.garnek.pl/a.garnek.pl/028/044/28044901_800.0.jpg/zdjecie.jpg
ale masakra.
wg mnie za ubogo i za gorąco bo to mało wyraźne ale wygląda jak stopiony tłok i korba wyszła. Ile ci palił ?
no nie wiem silnik nie byl przegrzany bo jechalem krotka trase moze z 2 km
niekoniecznie to sie stało nagle. Zapewne nadpalał się wcześniej.
Z drugiej strony 2km jazdy to jakieś 2 minuty jazdy i przy obrotach 6000obr/min to ze 12 tyś eksplozji mieszanki paliwowo powietrznej.
12 tyś wybuchów to dość żeby coś nagrzać
.
.
o ile dobrze rozumiem to jest tłok z góry z wielką dziurą i brzegami wywiniętymi w stronę komory spalania. Krawędzie są miękkie a nie poszarpane i ostre jak przy pęknięciu wiec w chwili kiedy to sie stało materiał był dość plastyczny. A to może spowodować tylko wysoka temperatura.
Urwany zawór i mielonka w środku jakby uzupełnia całość.
coz wsadze jakies stare czesci z piwnicy aby jeszcze przez ten sezon przejezdzic a przez zime zbierac kase na nowy silnik fabryczne 100cm3