Aprilia RS czy dobrze docieram?

Mam zmartwienie odnośnie mój brat docierał moją Apke gdy ja leżałem w szpitalu. Mówił, że jeździł nią maks 7 tyś obr i grzał ją przed wyjazdem. jeżdżona była na bardzo bogatej w olej mieszance( około 1:38) dostawała tyle oleju, że gdy odkręciłem tłumik dużo się go wylało:P
Apka śmiga na tłoku Asso z chromowanym górnym pierścieniem, cylinder przed zmianą tłoka miał przebieg ok. 15 tyś km(utrzymany w świetnym stanie, bez rys, nominał) Czy takie docieranie jest dla niej dobre? bo mam wątpliwości i troszkę się o nią boje. Motor chodzi normalnie póki co. Jestem Lajkiem w takich sprawach więc proszę o wyrozumiałość za moje głupie pytanie :oops:

Docierać się powinno w garnicach 70%v-max to już tak maxymalnie czyli 7k obrotów łapie się. Co do tego grzania to według mnie powinno się stawać i aż ślnik się oziębi a nie go jeszcze grzać ale na to niech się ktoś wypowie co wie

no niebardzo, akurat jeżeli chodzi o tempertaure to silnik podczas docierania powinien być troszkę bardziej cieply żeby się wszystko ze sobą zgrało (tłok, pierścionki z cylkiem) jeśli mówisz, że w granicach 70% maksa to jest ok, bo on rzadko robił te 7 tyś częściej 5-6 ale jeździł też i z takimi obrotami więc napisałem wzwyż żeby być już pewnym 100%

No to jeśli chodzi o obroty to jest ok, co do temperatury to trzeba by poczytać i też by się wyjaśniło

motor nie powinien się mocno grzać… a szczególnie na dotarciu … jak jest zimny to się go odpala i żeby pochodził na wolnych na ssaniu żeby troszkę się rozgrzał i dzida… a przy docieraniu powinno się też nie raz bardziej manetkę odkręcić… w twoim przypadku tak do max. 9tys. obro by tłok mógł też się z lekka rozciągnąć i przyzwyczaić do wyższych obro… odkręcaj mu tak manete co 5km i ciągnij go tak +/- 1km :roll:

Czyli mniej więcej wszystko dobrze przebiega taką na razie mu w kopyto nie było dawane bo tłok ma przebieg może 90 km. Pojeżdze jeszcze tak do 200 i zaczne mu dawać pomalutku buta. Bałem się, że kręcony był do zbyt wysokich obrotów.