Witam mam problem z podlaczeniem akumulatora w swoim skuterze.Jakis czas temu ktos "zyczliwy" ukradl mi akumulator ze skutera obcinajac kable.Kupilem nowy akumulator i chcialem podlaczyc i nie mam zadnego napiecia.Cos kojarze ze wczesniej byly trzy kable odchodzace od akumulatora.Czarny od minusa,czerwony od plusa i chyba taki jeden z bezpiecznikiem tez od plusa.Problem w tym ze teraz mam dwa kable.Ratujcie
Jeden przewód czarny z akumulatora jest podłączony bezpośrednio pod zacisk na silniku to jest masa
 drugi przewód czerwony ten grubszy idzie z zacisku akumulatora na przekaźnik rozrusznika. to jest plus
 trzeci przewód to cienki czerwony z zabezpieczeniem idzie z akumulatora bezpośrednio pod zaciski na stacyjce to też jest plus
 i to wszystko w tym temacie :) 
dzieki wielkie:)