mam taki problem że mam rozładowany akumulator w skuterze i nie wiem czy mogę go naładować prostownikiem 12 v a akumulator ma 12v i 7a ;/
prosze o pomoc chłopaki ;/
A jakim innym jak nie 12-to voltowym?
Ręce opadają...
Napisz dokładnie jaki masz prostownik!
Tylko żeby nie płynął tam za duży prąd przez akumulator. Dobrze dać szeregowo amperomierz i jeśli będzie za dużo amperów to np. żarówkę jako rezystor. Optymalny prąd to tak ok. 1A. W miarę ładowania natężenie będzie maleć.
Optymalny maksymalny prąd ładowania takiego (a w zasadzie każdego...) akumulatora to 1/20 jego pojemności - czyli jakieś 0,12A lub jak kto woli 120mA - inaczej, za duży prąd szybko skróci żywotność akumulatora... Jedna podstawowa zasada - ładuj dłużej mniejszym prądem!
benekpe napisał:
Optymalny maksymalny prąd ładowania takiego (a w zasadzie każdego...) akumulatora to 1/20 jego pojemności - czyli jakieś 0,12A lub jak kto woli 120mA - inaczej, za duży prąd szybko skróci żywotność akumulatora... Jedna podstawowa zasada - ładuj dłużej mniejszym prądem!
mała poprawka 1/10 czyli 0,7 ampera - najlepsze ładowanie
Na przykład. To i tak się zmienia w trakcie ładowania. No chyba, że macie "inteligentną ładowarkę".
wystarczy niskoamperowy prostownik i tyle;)
dzięki chłopaki ;D
1/10 - to tzw. szybkie ładowanie... Zaleca się 1/20 i mniejszy... Ale każdy robi po swojemu...
zgadza sie im wolniej tym dluzej ci sluzy
a moge naładować akumulator 12V 7 ah prostownikiem 12v 6a ????
zagotuje ci sie elektrolit od tak mocnego ładowania. między klemą akumulatora a przewodem daj żarówkę 25W. dlaczego 25? ponieważ 25W/12V=200mA i taki prąd jest bezpieczny
a spoko dzięki za rade a jest to możliwe że przez noc w garażu w temperaturze -10 stopni może całkowicie padnąć
akumulator???
jak ma podłączony jakiś odbiornik to oczywiście że tak. sam z siebie nie powinien
Ja sam sobie zrobiłem prostownik z zasilacza od sortera bilonu. Napięcie wyjściowe to 15V, a prąd to jakieś 2A. Uciąłem końcówkę przewodu z wtyczką i podłączyłem kupione w markecie klamry zaciskowe. Kabel przeciąłem w jednym miejscu i wprawiłem kostkę łączeniową. Daje ona możliwość szeregowego podłączenia amperomierza.
polak potrafi ;)
Jak to się ładnie mówi => potrzeba matką wynalazku. Miałem zasilacz to przerobiłem. Lubię pobawić się różnymi rzeczami:-)