Airsal t6 racing zatarty po 100km....o co chodzi

Lałem olej castrola racing 1:40 dysza 80gaźnik 17,5 wydech tecniagasa przejechane 100km z prdkoscia 30-40km/h przez chwile przyspieszyłem do 60km/h zawróciłęm dałem gazu i buuuu… koniec jazdy zdejmuje głowice a tam strasznie ztarty przy kanale wydechowym aż aluminium wyszlifowało… co za lipa ten cylinder …

raper6 napisał:

tecniagasa przejechane 100km z prdkoscia 30-40km/h przez chwile przyspieszyłem do 60km/h zawróciłęm dałem gazu i buuuu... koniec jazdy zdejmuje głowice a tam strasznie ztarty przy kanale wydechowym aż aluminium wyszlifowało... co za lipa ten cylinder ...


chwalisz się czy żaliszł
musiałeś źle poskładać albo syfu naleciało do mieszanki.

pewnie masz dwie lewe i odwrotnie cylka założyłes, albo tłok do góry nogami :slight_smile:

kondzio94 napisał:

pewnie masz dwie lewe i odwrotnie cylka założyłes, albo tłok do góry nogami :)



silników węcej składałem niż lat mają niektórzy userzy na tym forum po prostu lipa te cylindry nikasilowe i tyle... aluminum do pieczenia ciast a nie do motocykla...

silników węcej składałem niż lat mają niektórzy userzy na tym forum po prostu lipa te cylindry nikasilowe i tyle... aluminum do pieczenia ciast a nie do motocykla...


bez obrazy ale właśnie widać jakim to jesteś ekspertem ...

raper6 napisał:

silników węcej składałem niż lat mają niektórzy userzy na tym forum po prostu lipa te cylindry nikasilowe i tyle... aluminum do pieczenia ciast a nie do motocykla...


hahahaha o looool człowieku za takie gadanie to Ty się idź do piekła smaż bo widać że może składałeś ale się w ogóle nie znasz na tym co jest lepsze... cylindry nicasylowe są 100x lepsze od żeliwnych, trwalsze bo nicasyl się wolniej ściera, szybciej dociera i na nicasylu jest więcej mocy niż z żeliwa już pomijam fakt że aluminium lepiej odprowadza ciepło...z takim gadaniem że nicasyl to kupa to idź się schowaj.

to ja mam taki cylinder w speedzie… i po 2 sezonach… chyba padł… nie patrzyłem jeszcze ;pp A tak ogl… to alu są lepsze

raper6, na bank źle załozyłes albo jakiego syfa wpadło :pp

trza było dac do jakiego majstra :lol: … żartuje bo nie kiedy taki paprak gorzej spierdoli on Ciebie :smiley:

dajmy na to że umiesz rzeczywiście składać… no to ci mówię jak koledzy że musiał jakiś syf wpaść i to od tego… Zakładając oczywiście że go dobrze zmontowałeś …
innej przyczyny nie ma
a co do Aristala t6 to bardzo dobry cylinder zaufanej firmy więc nie ma co zganiać na firmę …
Następnym razem po prostu uważaj na różne “śmieci” by nic ci nie wpadło :wink:

ja miałem to samo, tyle ze po 700 km, zapiekł się pierscien, i znam tez jeszcze jednego kolesia co po 700km to samo mu się stało, pokaz foty tego cylka i tłoka

sebek napisał:

ja miałem to samo, tyle ze po 700 km, zapiekł się pierscien, i znam tez jeszcze jednego kolesia co po 700km to samo mu się stało, pokaz foty tego cylka i tłoka



Nie chce nikogo obrażać po prostu jak coś składam to na perfect przedmuchuje kompresorem kurz wczesniej myje silnik myjką fakt olejem smarowałem tłok mogło coś wpaść do niego nie zauważyłem ale to by się po kilkuset metrach zatarł a nie po 100km dlatego nerwy mi puszczaja ...
zarzuciłem foty

http://img52.imageshack.us/img52/6054/spa0313r.jpg

raper6 napisał:

Nie chce nikogo obrażać po prostu jak coś składam to na perfect


Tego nigdy nie wiadomo, może się wydawać że na perfekt a o czymś się zapomina ;p nie mówię oczywiście że Ty coś źle zrobiłeś tylko tak mowie, że czasem może się wydawać że wszystko ok a potem bum ;p
foto słabe ma ło na nim widać ale jak na moje to nie padło z przegrzania itd tylko jak już to według mnie tak:
-pierścień źle załozyłeś, nie weszło na to zabezpieczenie takie i łączenie końców pierścieni było na kanale wydechowym lub gdzieś w pobliżu, jak jeździłeś to się w końcu tak niefortunnie ułozyło że pierścień zawadził o kraniec okna wydechowego i zdarł przy okazji kawałek nicasylu.
- Coś ewidentnie wpadło od strony wydechu lub z mieszanką i narobiło burdelu ;p
- lub po prostu egzemplarz wadliwy, zły odlew i miałeś pecha ;p

ja miałem tak samo, moze trochę mniej, i niewiem co było przyczyna, na pewno był dobrze złozony, moze poprostu ten typ tak ma xDD

sebek napisał:

ja miałem tak samo, moze trochę mniej, i niewiem co było przyczyna, na pewno był dobrze złozony, moze poprostu ten typ tak ma xDD




trwałość nikasilu niby legenda moce kosmiczne i 400zł stracone ale kupiłem jeszcze raz aluminum tym razem "motoforce racing 70" zobaczymy ile wytrzyma...

Hhaha ja najwięcej na airsalu t6 przejechałem ponad 2k km ale gościu kupił go ode mnie(keewaya) to się zatarł po 50 km :lol: po prostu on chyba nie lubi wysokich obrotów lubi się grzać mimo tego że to nicasil

ReKoRd napisał:

Hhaha ja najwięcej na airsalu t6 przejechałem ponad 2k km ale gościu kupił go ode mnie(keewaya) to się zatarł po 50 km :lol: po prostu on chyba nie lubi wysokich obrotów lubi się grzać mimo tego że to nicasil



właśnie mój też ma objawy przegrzania w miejscu zatarcia pierścień na 100% był założony zamkiem do góry ale po 2km ciągłej jazdy no dobra można się zgodzić że był nowy nie dotarty a ja odkręciłem manetke powyżej 1/2 ale to się nie ma prawa stać w żadnym silniku

Jakby ten cylinder byl dobry to by nie byl taki tani :wink:

Nie możliwe że cylinder pada po 2000km, ale źle dbacie albo coś innego… To chinskie 60siątki śmigają po 5000km :smiley:

kondzio94 napisał:

To chinskie 60siątki śmigają po 5000km :D


Jeśli chodzi o te cylindry za 100zł 60ccm no name to czytałem też że one tak robią średnio od 3tyś do 5tyś, ale kurde 100zł kosztują a nie tyle co airsal. malossi kosztuje 450 a airsal 400 50zł różnicy tylko to jakość aż tak by odbiegać nie mogła a jak wiadomo malossi sport to bardzo wytrzymałe cylindry ;p