Agility 125 dzwonienie/grzechotanie pod obciążeniem

Witajcie, przeszukałem cały watek o tuningu dużego gy6 ale nie znalazłem podobnego przypadku. Pacjent agility 125, jak jest rozgrzany to pod obciążeniem (gwałtowne odkręcenie manetki na max) słychać specyficzne grzechotanie. Rzecz się działa zarówno na fabrycznym cylindrze jak na obecnym naraku 160ccm. Obstawiałem pierścienie, ale to że rzecz ma miejsce na obu cylindrach trochę to wyklucza. Dodam że gdy rozpędzam go w delikatny sposób to grzechotania nie ma.

p.s. cylinder oczywiście dotarty (pierwsza zmiana oleju w kwadrans po odpaleniu, druga po 300, a trzecia po 500 km)

Czy sam silnik,bez założonego wariatora też grzechocze?

Powiem inaczej, na centralnej nóżce przy odwinięciu manety jest cisza, tylko w przypadkach kiedy dodam ostro gazu na prostej, a jeszcze szybciej pojawia się odgłos jadać pod górkę. Ale dla pewności rzucę tam okiem.

Temat prawdopodobnie ogarnięty, zauważyłem że gdy jest gorąco efekt się potęguje, wiec zmieniłem dysze ze 120 na 125 żeby go trochę podlać i zarazem zmniejszyć temperatura pracy. Odgłos pojawia się teraz bardzo rzadko, i jest ledwo słyszalny, dziwne, bo na moje ucho to nie było spalanie stykowe. To tak dla potomnych montujących kit naraku 160.