Mam taki problem z swoim yaroxem gdyż posiadam w nim nowiuśki gaźnik silnik jest po kapitalce jest w nim nowy filt powietrza motor jest słaby i dużo mi pali. Regulowałem gaźnik na najniższych obrotach ale nadal jest tak samo... Teraz stało się coś takiego jak: odciąłem mu dopływ mieszanki w gaźniku (śruba zakręcona, obroty zmniejszone na full oraz odłączyłem ssanie) A skuterek nadal mi jeździ na pali z kopa na dotyk i troszkę pluje z wydechu. Nie mam pojęcia co za kosmiczna siła działa na mój moto. To tak jak by ktoś strzelał z nie naładowanej broni. Co to takiego :-//
Dobrze wyregulowałeś gaźnik ?
Dopływ paliwa mieszanki jest całkowicie zamknięty oraz obroty też strasznie mnie to dziwi dlaczego moto nadal jeździ ;/ przecież on prawidłowo nie powinien na tym odpalać iglica jest ustawiona na najmniejsze spalanie.