Cześć!
Mam prośbę o pomoc w wyborze skutera. Postanowiłem wymienić chinola (Junak), na którym wyśmigałem w kilkanaście miesięcy 7000 km. Mam dość naprawiania go.
Potrzebuję dobrej jakości maszyny do jazdy po mieście. W grę wchodzi tylko 50cc, najlepiej w stylistyce retro. Nie powiem, że cena nie gra roli, ale mogę wyłożyć pewnie max 7-8, może 10. Wyszukałem np. Aprilia Scarabeo 50 4T4V czy Yamaha Neo’s 4. Może jakiś Peugeot?
Zastanawiam się też czy brać pod uwagę używane skutery z przebiegiem 10 tys. od wiarygodnego sprzedawcy np. jakąś Vespę czy np. ten
https://www.otomoto.pl/oferta/aprilia-mojito-50cc-na-dowod-raty-0-nowy-model-ID6yBztp.html#baed99da9f
Z góry dzięki za poradę.
Neos to jest taki raczej mało retro.
Niewiele się zmieniło od tego twojego poprzedniego wątku:
http://www.jednoslad.pl/forums/topic/romet-retro-7-50cc-vs-junak-vintage-50cc-prosba-o-porade/
Jest niewiele modeli w stylistyce retro. Większośc to jednak włoszczyzna i ona w zasadzie w większości bedzie na silniku Piaggio (czyli tak jak vespa) i jeszcze jest Honda Joker 50cm, Honda Shadow 50cm, Honda Giorno.
10 tys km to nie jest jakiś dramatyczny przebieg dla tych silników/modeli (tych markowych). Jak ktoś normalnie jeździł i normalnie uzytkował/dbał to zrobią bez naprawy głównej jeszcze conajmniej 4-5 razy tyle… jak nie więcej
Dzięki. A Peugeot? Są czegoś warte?
ale to nie ma Peugeot i wszystko tak samo. Trzeba rozmawiać o konkretnym modelu bo np Peugeot V-Clic i Toros F16 oraz pokrewne to ten sam 100% chińczyk. Tylko od Peugeta jest droższy.