4T po wymianie cylindra na 80 jedzie max 60km/h

Witam wszystkich mam problem ze skuterze 4t baron huragan a mianowicie skuter po zmianie cylindra na 80 nie rozpędza się tak jak powinien na wcześniejszym cylindra leciał osiem duszek spokojnie a po zmianie sześćdziesiąt to wszystko co mogę wycisnąć z niego rozrząd idealnie ustawiony w pozycji t zawory też na O.10 bo chinole tak się ustawia a ten skurczybyk sześć dych i ani deka więcej A dodam jeszcze że skuter idealnie odpala nawet w mrozy ładnie chodzi równo pracuje tylko czemu on teraz nie chce więcej iść proszę pomóżcie bo już nie wiem co mam dalej robic

następny mistrz tytułu tematu…

no to teraz standard:

  • jaki to cylinder? czy zestaw razem z głowica?
  • mierzyłes kompresje MANOMETREM a nie palcem po tej wymianie?
  • regulowałes gaźnik po zmianie tej pojemności (z wymianą dyszy?)
  • blokady/restrykcje z dolotu pościągałes?
  • regulowałes napęd do tego nowego cylindra?
  • weryfikowałes tą prędkośc z GPS? bo te 80km/h w 4T to kompletny kosmos. chyba że sie sugerujesz wskazaniami prędkościomierza… to może prędkościomierz ci sie naprawiłł? :smiley:

Zazwyczaj tak bywa, że po zmianie samego tylko cylindra na tzw. 80, skuter nie osiąga takich obrotów , jak na cylindrze 50. W czterosuwie samo zwiększenie pojemności, to nie wszystko. Trzeba dobrać głowicę z większą komorą spalania. Są też głowice z większymi zaworami. No i koniecznie należy zmienić wałek rozrządu. Są dedykowane wałki rozrządu do tzw, osiemdziesiątek, które mają dłuższe czasy otwarcia. Oczywiście zawory należy dotrzeć do głowicy, a później bawić się z regulacją gaźnika. Poza tym, jeśli masz oryginalny filtr powietrza z małym wkładem papierowym, to też trzeba wymienić taki filtr na wkład gąbkowy. Niestety wadą wzmocnionego silnika 139QMB, będzie to, że pozostałe podzespoły będą szybko kończyć swój żywot. Głównie wariator, delikatny frez na wale, rozrusznik.