Witam
A więc mam Peugeota Kisbee 4t 50cc, 1000km na liczniku. I nie wchodzi na wysokie obroty. Moze 3000rmp więc jade jakieś 20km na godzine.
2 dni temu jechałem do szkoły - nie było żadnych problemów
Ze szkoły do sklepu - żadnych problemów
Po 10 minutowym pobycie w skelpie - zaczął sie problem. Nie wkręcał sie na wysokie obroty. Dojechalem do domu. Odpoczął półtorej godziny i znów normalnie jechał (silnik był cieply)
Zostawiłem go na 2 i pół godziny (silnik byl zimny) i znów ten problem.
Na następny dzień jeździł normalnie, pojezdziłem 5 min. Dzień po tym znów chciałem pojeździć lecz ptoblem powrócił chociaż warunki były te same co dzien temu.
Chcę dodać ze regulowanie nic nie daje bo cały czas miałem przy sobie śrubokręt i nic nie dawało.
Temperatura silnika tez niema z tym nic wspólnego.
Pszepraszam za tak długie tłumaczenie :D
Pomocy prosze