Siemano. Mam problem z silnikiem piaggio, ponieważ na zimnym silniku wydziwia. Niestety ssanie mi nie działa ,ale tak się dziać nie powinno. Odpali za 1 strzałem na zimnym i zgaśnie zaraz , potem jak odpala to na 2 sek i gasnie i trzeba pokopać kilka minut żeby odpalił a nie zgasł ,jak odpali to jak dam gaz na maxa to nie wchodzi dusi się trzeba pogazować zeby wszedł na obroty. To wina ,że bez ssania czy może coś innego? 50cc na dotarciu , 12mm dysza 75, iglica na samym dole opuszczona i seryjny filtr powietrza.
Proszę o pomoc.
Wina braku ssania
Dokładnie, ssanie to podstawa zimnego silnika… Chociaż ja jak używam skutera codziennie to nie włączam ssania z rana, dodaje gazu to się dusi,ale popyrka minutkę i dzida;)