250 km tygodniowo

Nie rozpadnie się jak o niego będziesz dbał . Musisz zadbać o dobry olej , robić przeglądy , nie przegrzewać go. Wtedy będzie śmigał. Jak dbasz tak masz :-)

Kolega wyżej pisze, że ludzie są zadowoleni. Jednak wiedz, że większość z nich nie miała porównania z markowymi sprzętami. Kiedyś ludzie jeździli maluchami do Bułgarii i nie narzekali, co nie znaczy, że to komfortowe auto. Jest dużo głosów osób, które przesiadły się z chińczyka na markowy sprzęt i nie wyobrażają sobie powrotu. Poza tym to nie do końca tak, że jak dbasz tak masz, bo jak trafisz źle poskładany egzemplarz to się będziesz z nim męczył. Wystarczy popatrzeć kto prosi częściej tutaj o pomoc w naprawie :). Co prawda jakość chińczyków się poprawia, ale ma to odzwierciedlenie w cenie, za takiego Zippa Quantuma R musisz zapłacić prawie 5000 zł, czyli de facto niewiele mniej niż za Kymco czy Syma :).

A używek bym się nie bał na Twoim miejscu, jeżeli był serwisowany w ASO zgodnie z harmonogramem to nie powinno być źle.

Łeee, teraz to już mam kocioł we łbie...:)

od zipp quantum jest wiekszy zipp axis wygodny prędkośc po odblokowaniu zadowalająca skuter jest nie wadliwy, tylko ze to jest silnik 2t ale polecam z tylu i przodu tarcza, ładnie sie prezentuje
i mieści sie w pana budżecie

Decyzja należy do ciebie :-) Chińczyków nie należy się bać. Trzeba mieć pecha żeby trafić na felerny egzemplarz. A nawet jak się coś rozsypie to za części i naprawę zapłacisz grosze w porównaniu z naprawą np. Yamahy .

lucek71- sory ale sym jest na podzespołach Hondy i przez to sie tak ceni

Z 2T polecałbym Ci Yamahe Aerox, Peugeota lu Aprilia Sr 50 (sam taką posiadam) i jest to NAPRAWDĘ duży skuter.
Kupiłem "używkę" i jestem bardzo zadowolony, silnik chłodzony cieczą w trasie nigdy mnie nie zawiódł, no i zawsze jest tak samo zrywny.
Ale niestety do końca czerwca planuję zrobić jeszcze parę rzeczy w niej (głównie stylistyka) i idzie na sprzedaż, bo moim celem jeszcze w te wakacje jest Honda CBR 125R, za którą się rozglądam już ponad miesiąc, czekam na odpowiednią okazję ;)
Pzdr!

Sparrow nie dziwie się tutaj każdy poleca swoje :) ten arturo12342 to tego Axisa wszędzie wtranżala :)

Jak masz brać chińczyka to już lepiej jakiegoś Benzera, jakość podobna do Zippa, a sporo tańszy :). Moim zdaniem bez sensu jest wydawać ponad 4 tys. na chińczyka jak za niewiele więcej możesz mieć np. Syma lub Kymco.

polecam go bo nie jest wadliwy w przeciwienstwie to innych skuterów a axisa mialem syma tez mialem ,
dobre są aprille np. sr tylko ze to jest luz małe

No właśnie, nie chce chińczyka. Chińskie rzeczy są ble ble ble:) To już lepiej pooszczędzam jeszcze i tyle. A może ten Arturo jest przedstawicielem firmowym Zippa... Jak mam wydać 5 tys. na Zippa to wolę dorzucić parę stówek i kupić Kymco... Jeszcze muszę o tych Sym‘ach poczytać...

Quantum jest duży ale mół jak Cholera... Odblokowany max 65kmh pójdzie. Kolega ma taki sam ja miałem i niestety są bardzo słabe.

Tak sobie myślę jeszcze o Kymco Vitality jakbyś przebolał wersje 2T. Moja ma ponad 19 tys. przebiegu, a jest kilka sztuk na forum z przebiegiem ponad 20 czy 30 tys. km. Fajna, zwinna sztuka, tylko musiałbyś się przymierzyć czy Ci pasuje.

Zaoszczędzić parę stówek możesz wybierając rocznik 2012 jak będzie dostępny w salonie, zawsze to coś, a gwarancje masz dalej na dwa lata.

Ja kupiłem chinola F16 najtańszy nowy skuter, i mam ciągle z nim problemy, ale nie dlatego bo się sypie, tylko dlatego, że trzeba poprawiać producenta przy wszystkim!
- Żarówka się spaliła bo, źle została zamontowana
- Ssanie nie działało, bo krzywo je włożyli
- Czujnik stopki bocznej zalało wodę, gdyż nie dali tam uszczelki
- Skuter mi teraz dużo pali, i zalewa gdyż...? Dali za dużą dysze w fabryce
- Skuter nagle nie chciał zapalić bo? kabelek został luźno spięty przez co się odłączył

Już nie wspomnę, że jak nim przyjechałem do domu to musiałem mu wszystkie plastiki zdjąć i założyć, gdyż albo nie dokręcone, albo krzywo założone.

Quantumek napisał:

Quantum jest duży ale mół jak Cholera... Odblokowany max 65kmh pójdzie. Kolega ma taki sam ja miałem i niestety są bardzo słabe.

Tak ale my piszemy tu o Quantumie R w wersji 2T. Poza tym pisze się MUŁ :-)

No ja już z założenia patrzę na skutery z 2012 roku... Przeboleje silnik 2t jeżeli będzie naprawdę warto.

Vitality kosztuje 5300 zł, a jak dorzucę 200 zł to mam Super 8...

http://www.youtube.com/watch?v=FILcMkLvtuE

A za ok. 4000 zł masz nowego Quantum R :-)

Mam kilka cm wzrostu mniej, więc chyba opinia będzie miarodajna - na Kymco Agility siedziałem z kolanami w kierownicy. Prosto pewnie można jechać, ale skręcanie byłoby męczące. Agility City było większe, ale Quantum R wydawał się jeszcze wygodniejszy - można nogami zaprzeć się o... przednią ściankę?
Sam planuję zakup, i pewnie pójdę w kierunku chin. Wmawiam sobie, że skuter za ~4000, będąc średnią/górną półką chińczyków nie będzie potrzebował ciągłych napraw, w przeciwieństwie do supermarketowego F16 za 2000.

Z jednej strony kusi ten Quantum ale z drugiej strony ......... No nie wiem, nie wiem...

watermelon napisał:

Mam kilka cm wzrostu mniej, więc chyba opinia będzie miarodajna - na Kymco Agility siedziałem z kolanami w kierownicy. Prosto pewnie można jechać, ale skręcanie byłoby męczące. Agility City było większe, ale Quantum R wydawał się jeszcze wygodniejszy - można nogami zaprzeć się o... przednią ściankę?
Sam planuję zakup, i pewnie pójdę w kierunku chin. Wmawiam sobie, że skuter za ~4000, będąc średnią/górną półką chińczyków nie będzie potrzebował ciągłych napraw, w przeciwieństwie do supermarketowego F16 za 2000.

Mam F16 z Carrefoura i w przeciwieństwie do kolegi Izdebskiego , nie muszę w nim grzebać . Jeździ bardzo dobrze , nie psuje się. Tylko lać i jeździć. Denerwują mnie te uprzedzenia do chińczyków - bo komuś się rozwalił więc mój na pewno też się rozsypie.