Witam,
Zastanawiam się nad kupnem routera bassa albo rometa 727. Tylko jest jeden problem - mam 196 cm wrostu i 100 kg wagi. Pomijam kwestię tego, że mogę śmiesznie na nim wyglądać, ale czy nie są to skutery za małe? Czy jest ktoś podobnego wzrostu i jeździł podobnymi małymi skuterami? Czy od razu 717 byłby dużo lepszym rozwiązaniem? Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
jankowal napisał:
Witam,
Zastanawiam się nad kupnem routera bassa albo rometa 727. Tylko jest jeden problem - mam 196 cm wrostu i 100 kg wagi. Pomijam kwestię tego, że mogę śmiesznie na nim wyglądać, ale czy nie są to skutery za małe? Czy jest ktoś podobnego wzrostu i jeździł podobnymi małymi skuterami? Czy od razu 717 byłby dużo lepszym rozwiązaniem? Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Znam problem, choć jestem od Ciebie zdecydowanie niższy.
Przy wzroście 182cm muszę siedzieć na tylnej części kanapy, żeby było wygodnie. Ty zapewne oprócz tego będziesz nogami uderzał w kierownicę podczas skrętu. Do tego wyglądam jak na motorynce, więc Ty tym bardziej... oczywiście bez obrazy :)
Jednak - mimo to w ciągu 1 sezonu przejechałem tym skuterem ponad 6 tyś km w tym wyprawy po 40km za jednym razem. Nie było idealnie wygodnie, ale za to bezawaryjnie.
Dla Ciebie im większy skuter tym lepszy - jednak polecałbym przed zakupem czegokolwiek usiąść na tym i "przymierzyć się", nie zależnie czy skuter od kolegi czy też w sklepie (a pisząc "przymierzyć" mam na myśli usiąść na nim i zdjąć go z nóżek, tak żebyś mógł sprawdzić jak czujesz skuter kiedy dotyka on 2 kołami ziemi, bo zawsze na nóżkach wydaje się wygodniejszy).
Witam,
mam 186cm, 86kg, Router Bassa od 1 sezonu. W pojedynkę jest super, zrobione w zeszłym sezonie ok 4000km, najdłuższa trasa nad morze (2x170km w jeden dzień) z jednym przystankiem, często robione trasy 80km dziennie. Jest wygodnie, przyspieszenie OK, nie uderzam kolanami o kierownicę przy skręcaniu, ale siedzę bliżej tyłu na kanapie (wygodniej). Podczas jazdy w 2 osoby muszę siedzieć bliżej przodu i kolana mieć szeroko rozłożone, więc komfortowo nie jest ale bez problemu da się jechać te kilkanaście km. Najlepiej jakbyś się przymierzył jak pisze klekocix.
OK. Dzięki za info. Właśnie o coś takiego mi chodziło. Co innego się przymierzyć, a co innego mieć informacje od kogoś kto zrobił "parę" kilometrów z takim swego rodzaju problemem. Jak bym się zdecydował na 717 lub podobny skuter, to już byłaby poważniejsza sprawa. Ze względu na cenę jak i gabaryty/możliwości przechowywania. A co do wyglądu - chyba kupię sobie pełny kask, żeby znajomi mnie nie rozpoznawali ;))). Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
Miałem okazję na nim się przejechać kilka km i w porównaniu z moją Vitalką (która też idealnie duża nie jest) to była męczarnia (193 cm wzrostu). Idiotyczny wygląd to jedno, ale niebezpiecznie jest przy skręcie uderzyć kierownicą w kolano, może to kwestia przyzwyczajenia, ale polecałbym coś większego, żeby jazda była przyjemnością, a nie smutną koniecznością.
No właśnie. Mam 188cm, kiedyś jechałem kawałek na takim skuterku i cały czas mi nogi wadziły o kierownicę. Być może jak się jeździ to się jakoś idzie przyzwyczaić do tego, czy też tego uniknąć, ale może lepiej rozglądnąć się za czymś większym?