190 cm wzrostu i kingway chopper 50 ccm ?

Pewnie było już nie raz … bo natknołem się na różnych forach już na podobne tematy ale nic w 100% pasującego do mnie …

Mianowicie szukam skutera 50ccm … ale wyglądam lepiej żeby przypominało choppera albo coś ala aprila dna 50 … nie chciałbym typowego skutera.

uparłem się jak na razie na chopera kingway 50 ccm … w miarę duży biegi nie tam żaden automat … wydaje się fajna sprawa … ale co ze wzrostem mam 190 cm ( no może 188 jezeli to jakaś róznica) … ma ktoś może wyobrażenie jak się tym będize jeździlo … ? przy takim wzroście … ?

Jestem totalnym noobem jeżeli chodiz o skutery motorowery motocykle nigdy nie miałem ale bardzo mieć chcę :wink: … tylko teraz co by tu wybrać …

a może i wy macie jakieś propozycje .?

przy twoim wzroście i pewnie nie małej wadze to wcale nie będzie jeździło bo to 4T poszukaj jakiegoś ściga możne RS50 TZR a poza tym mali ludzie na tym wyglądają żałośnie śmiesznie :confused:

Tak jak mówi siwy_fact, nie bierz tego choppera, bo chinol i jeszcze w 4T :shock: To nie będzie jeździło… :confused:

Jeśli nie chcesz żadnego automata to zobacz na TEN temat i coś wybierz, już lepiej używane moto kupić niż tego Kingwaya.

Teraz na 75%, połowa forum zacznie mówić że masz kupić markową używkę a nie tego chinola … racja zgadzam się z tym i tylko Cię uprzedzam przed licznymi tego typu postami :wink:

Przy takim wzroście na tych ścigach też nie będziesz za ładnie wyglądał : )

kup sobie aprilie classic, albo gilere egalet. A ten kingway to shit :stuck_out_tongue:

Na tym kingway’u wyglądałbyś jak ja mini pockecie…
Odradzam

Nie kupuj tego shitu, bo będziesz bardzo żałował. Kumpel ma i jednym słowem żenada, wygląda jak rower ^^ Polecam RS albo TZR

ludzie polecacie mu rs, tzr…ale przciez to tez jest małe :roll: moze aprilai classic, red rose - nie sa wcale tekie małe

http://moto.allegro.pl/item623779316_aprilia_red_rose_50_tanio.html

pozwolę sobie wkleić w takim razie link do jednej prezentującej obiekt mojego zainteresowania …


i tak się jeszcze zastanawiam za tą cenę warto ? … nie będize problemów z rejestracją ? dostępem do częsci ?

ubezpieczenie już się dowiadywałem że to koszt w granicach 80 zlotych na rok …
a rejestracja to jakieś 100 + kilka złotych … tylko czy tak samo wygląda to w przypadku sprowadzanego motocykla ? …normalnie jestem skłonny jechać dzisiaj po niego … < no dobra może jutro>

normalnie dzięki za podpowiedzi odnośnie tego co i jak … rzeczywiście jak wczoraj usiadłem na tym kingway … to wyglądało to conajmniej dziwnie …

Pozdrawiam


EDIT …

koleś wiedział że nie powinno być problemów z rejestracją … opłacony został vat … i wystarczy tylko iść z tymi dokumentami i zarejestrować … prawda to ? … czy jest tam jakiś haczyk … z tego co powiedział to byl on po kapitalnym remoncie przemalowane u lakiernika wszystko wymieniony gaźnik i kilka innych częsci chcial go sprzedać na częsci ale zmontował i fanie chodzi … brak akumulatora no ale to wiadoma sprawa bo podobno stał bardoz długo … ? … opłaca się ?

Pozdrawiam

w zyciu nie widziałem takiej apy , w każdym bądź razie jest wypas :smiley: , nie wiem co koleś już zdążył zrobić ale jezeli skut nie był jescze rejestrowany w polsce , to rejestracja wygląda następująco :smiley:

Tłumaczenie dokumentów (chyba ze z belgi)
przegląd
i pare dziwnych opłat
w sumie nie przekroczy to ceny 500zł (razem z ubezpieczeniem)
a jeżeli już zarejestrowany , to proces przerejestrowania i ubezpieczenia wygląda normalnie

ja za pełen pakiet (OC AC i NW) płacę 110zł rocznie a za samo OC 80zł

brak akumulatora no ale to wiadoma sprawa bo podobno stał bardoz długo … ?
No to jak będziesz jechał oglądać to weź aku bo może to nie pali w ogóle :stuck_out_tongue:

A Aprilka ogólnie spoko i cena też w miarę, chociaż ja bym jej nie kupił ale to tylko dlatego że nie lubię takich “chopperów” :wink:

Panowie zmiana koncepcji trochę … obawiam się że przy classicu czy red rose może być problem z częsciami … i innymi takimi … i wymysliłe że lepiej było by kupić nowy sprzęt … szukam szukam … i znalazłem … street gb (mnie ta nazwa nic nie mówiła no ale ) i tak się zastanaiwam czy na początek to nie był by dobry sprzęt … 4 biegi ma 50 ccm … tylko powiedzcie mi że jeżeli on ma blokade i 4 biegi to moze rozpędzać się tylko do 50km/h … ile może kosztówac zdjęcie blokady …

i teraz jako ten noob z tej dziedziny …
jak zabezpieczać swoje maleństwo … czyli gdzie na parkingach stawiac przypinać czy może nie ma takiej potrzeby a jak przypinać to czym lańcuchami … do czego ? drzewo słub inny samochód :wink:


Pozdrawiam :wink:

i w czwartek się pochwalę …

myślisz że do tego street gb nie będzie problemu z częściamiż
Kup sobie simsona, w dobrym stanie, poleci 70/80 3 lub 4 biegi, niemiecka maszyna, części dużo i tanie. według mnie lepiej simson niż ten chinol do którego pewnie i tak nie znajdziesz dużo części.
tego street gb jak odblokujesz to max 60 poleci przy max żyłowaniu go dlatego ze to chiński 4T…

na liczniku ma 80 a częsci pasują z ogara 900 podobno bliskie sobie silniki mają … a simson jest za maly …

No i coś Większość skuterów ma 80 na liczniku, a co niektóre to ledwo połowę z tego wyciągają :lol: Np. mój chinol 2T tylko 65km/h jeździł…

mówię Ci kup lepiej jakąś używkę markową a nie nowe chinole bo te chinole będą się częściej psuć niż staary simson albo motoryna.

a co z tym przypinaniem gdize czym i czy konieczne .? jak zabezpieczacie swoje maleństwa na parkingach ?

LARGO napisał:

a co z tym przypinaniem gdize czym i czy konieczne .? jak zabezpieczacie swoje maleństwa na parkingach ?




Jeśli kupisz chinola to nie musisz niczym przypinać - i tak go nikt nie ukradnie, bo szkoda nerwów na te dziadostwo :lol:

Odpuść sobie tego chinola i tyle

ja jeszcze nie widziałem motoru czy skutera przypiętego do drzewa :lol: Ja mam za mały schowek, żeby mi się zmieścił kask szczękowy więc zostawiam go na “podłodze” w skuterze. Już ze 2 lata będzie jak tak robie i czy gdzieś pod biedronką czy przy barze nikt się nie czepia kasku, a co mówić motoru? ;]

Skuter sobie kup np. Runnera, Wino ma ponad 190cm wzrostu i jest podobno wygodny.

maciekkolo, a jaki masz kask że jeszcze go maszł