Mam pewien problem po zdjęciu blokady z wariatora... Otóż w moim chińczyku musiałem wymienić całą tuleję, bo nie było tam żadnego pierścienia ani podkładki tylko na stałe wytoczona blokada. Kupiłem "czystą" tuleję w serwisie skuterowym i mam z nią pewien problem. Otóż po ok 200km wygląda ona tak: http://obrazki.elektroda.pl/8617752400_1400270433.jpg http://obrazki.elektroda.pl/9214306000_1400270435.jpg Na fabrycznej nie ma najmniejszych śladów zużycia. Do tego pojawił się dźwięk przypominający turbinę/silnik odrzutowy :P Zakropiłem kilkoma kroplami oleju wazelinowego tą tulejkę, lecz to nic nie dało. Dodam, że brązowawy nalot z tej tulejki osadza się wewnątrz wariatora w przestrzeni z rolkami. Wymiary tulei są identyczne jak oryginalnej, więc w czym może tkwić problem?
Witam Dopiero teraz miałem okazję to sprawdzić, podczas wymiany oleju i świecy. Zapachu właściwie nie ma, jest on taki metaliczno - skuterowy ;) Dodaję zdjęcia, jak wygląda mój wariator po jednym czyszczeniu po przebiegu 400km. Obecnie ma 1000km http://obrazki.elektroda.pl/4606284300_1400929916.jpg Wyraźnie widać ciemno-czarny osad w dużej ilości, czy nie powinien on zostać wydmuchiwany w czasie jazdy? Aha, i rolki to wymieszane fabryczne z nowymi 3,5g
Osad zawsze się zbiera wewnątrz przekładni. Część tego osadu stanowią nazwijmy to "wióry" od paska napędowego. Pasek podczas pracy siepię się i wykrusza. Co do samej tulei, to możliwe, że jest zrobiona z nieodpowiedniego stopu ewentualnie nie jest idealnie okrągła przez co trze o wariator. Dźwięk turbiny też mam przy wysokich obrotach, u mnie wywołuje go pasek napędowy.
no brawo tulejka z rurki od centralnego zaczela przygrzewac wariator ja bym zmienił tuleje i wario bo ta tulejka która dokupileś zechlala tulejke slizgową w wario
stary jestem i krutko mam komputer bodzcie wyrozumiali ale motocykle naprawiam ponad ćwerć wieku a skuterki jak się tylko pojawiły wiec chyba wrto sie pomęczyć z błendami czytając a jka przeszkadzam to 1 słowo i mnie niema
Czyli widzę że najpewniej będzie wymienić cały wariator... Ten fabryczny jest zresztą paskudnej jakości, zdjąłem z niego blokadę po 200km i już mam wyraźny rowek po pasku ok 1,5-2cm od środka wariatora na jego talerzu... Ale to po wypłacie ;) Ewentualnie co moglibyście mi polecić? Do 120zł bym przebolał, w końcu kupiłem ten skuter jako zabawkę, nie maszynę 'wyczynową' ;)
taki załozyłem koledze i sobie chwali mimo ze to raczej nie wykonanie merca http://allegro.pl/koso-wariator-tuningowy-inca-romet-zipp-quest-4t-i4195592735.html a tulejke tez tam dostaniesz albo ten tańszy też to nie merc ale od seri lepszy http://allegro.pl/wariator-sport-tuning-4t-wilga-junak-ferro-kymco-i4247474641.html