Witam
Aktualnie jezdze skuterem 50 cm . Chce zakupic motor do 5500 zł nowy o pojemnosci 125.
Co mozecie mi polecic ????? Kolega kupil Rometa Z125 za 4000 zł łącznie z transportem do domu.
Jego plusy to - mega niskie spalanie rzedu 2,5 litra na 100 w trasie. 3 litry w dynamicznej jezdzie w miescie.
Ogolnie fajny motorek ale kolega narzeka na drgania ,ktore pojawiaja sie od predkosci 70 km/h - silnik jest do ramy mocowany na golych srubach i podkladkach - nie ma gum ,ktore amortyzowalyby drgania silnika. Niestety drgania silnika mocno przekladaja sie na drgania kierownicy i calego motoru.
Przynajmniej tak twierdzi kolega. Dodatkowo Romet ten ma na liczniku 160, a kolega nie jechal nim nigdy wiecej jak 80. Wydaje sie ,ze maximum to jakies 90 km/h na 5-tym biegu z wysokimi obrotami.
Chińska fantazja przy tworzeniu licznika miala jednak spory wplyw, a tez zegary mialy dac nadzieje przekroczenia bajecznej bariery 100 km/h.
Ogolnie bardzo pozytywnie oceniam ten motorej w stosunku jakosc/cena/osiagi/spalanie.
Ale wiadomo nie chce klonowac zakupu kolegi , dlatego pytam czy dokladajac magicznego tysiaka mozna ustrzelic cos lepszego czy praktycznie beda to klony tego Rometa ???
Gdyby byl jakis z bardziej sportowym charakterem to moglbym sie zastanowic ale typowe plastikowe zabawki wygladajace jak duze skutery raczej mnie nie kreca.
Mam 180 wzrostu, waze jakies 77-80 kg - jazda na skuterze nie sprawia mi juz kompletnie frajdy, za duzo tych plastikow, za malo mocy, za wolny slimak na drodze, za duzo palacy w stosunku do tego co oferuje, wcale nie tani w eksploatacji, nie majacy biegow.
Jakies 1600 moze wiecej za mojego skuterka wezme, wiec to dorzuce do puli na motor. Bede mial jakies 5200-5300 max na ten zakup ale w tym musi byc transport.
Poradzcie cos :)