Witam.
Mam problem ze spalaniem w swojej 110tce..
A mianowicie, gaźnik "wyregulował" mi mechanik a nadal spalanie jest koszmarne 8/100km
Dawniej palił po 3L na setkę, a teraz 8 to jakaś masakra. Czy to w ogóle jest spowodowane złą regulacją gaźnika? Zwiększyło by się przez to spalanie o 5l? Czy głowica ma jakiś wpływ na spalanie (mam popierdzielone zawory) ? Filtr powietrza nadaje się do wymiany, zrobił się tłusty, tak jakby był w oleju.. (dlaczego sie tak stało? ) Co może jeszcze wpływać na tak duze spalanie zwykłej chińskiej 110cc ?
wadliwy mechanik;D
wymień gaźnik i głowicę
Tak głowicę i full cylinder już mam nowe.
Ale czy to realne, że przez źle wyregulowany gaźnik 110cc pali 8l ? Bo mnie się nie wydaje to możliwe xd
wszystko jest możliwe ja dzisiaj z hondy wyjąłem bo na 30km pali 2l a jedzie 55kmh i zamówiłem nowy bo ten co jest to już się nie nadaje ani do czyszczenia ani regulacji ,najlepszym przykładem jest mz250 znajomego któremu robilem jej renowacje i uparł się na gaźnik ddr ekonomik [on nie ma regulacji] miała palić 4-5l a paliła 12l po 100km go z nerwów młotkiem potraktował :D
No widzisz, 12l - spalanie (jak twierdzisz za duże) a to przecież 250 w 2t xDD
I to stare 250 ;p
Więc, tak się zastanawiam czy to regulacja gaźnika, czy może coś jeszcze w gaźniku, jakaś dysza, problemy z... sam nie wiem czym, moga powiększyć spalanie?
zastanawiać się nie masz co b owy kupisz za 50zl,ja mam gorzej bo jak nie znajdę używki do hondy to nowy na ebay 130 ojro a tyle za honde dalem:D
Ale czy to na 100% od gaźnika.. :D
no za dawke paliwa odpowiada gaźnik