Ten pierwszy filmik mniej więcej oddaje jego osiągi - poza prędkością maksymalną. Na seryjnych zębatkach będziesz miał lepsze przyspieszenie, ale silnik będzie pracował na wyższych obrotach. Podczas jazdy nogi trzymasz tak jak w Simsonie - po bokach. Dzięki temu czujesz się o wiele pewniej niż byś jechał skuterem. Dodatkowym atutem jest sekwencyjna skrzynia biegów i wyświetlacz biegu, nie szukasz biegów lecz klikasz o jeden w dół lub w górę i jedziesz dalej.
Właśnie jeżeli chodzi o bieggi. Jak idą biegi?
W simsonku szły tak:
1- Do góry a REszta w dół ;d
U mnie jest dźwignia dwustronna - biegi idą N-1-2-3-4 a zmieniasz w ten sposób że palcami wciskając wajchę zmieniasz bieg do góry (wciskasz i puszczasz) - kiedy chcesz zredukować wciskasz tył dźwigni piętą i masz o jeden niżej. Uwierz rozwiązanie jest super - ja podczas pierwszej jazdy od razu stwierdziłem że "to jest właśnie to".
To wygląda tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d3c6423afb92ecd.html
Rozwiązanie jest super.
Spoko ;d Pierwszy raz coś takiego widzę ale zapowiada się zajebiśćie :)
Bo jest zaj...ste :-D
:) Jakbyś go sprzedawał teraz ile byś za niego chciał?
Po ile w ogóle taki zipki chodzą używki w dobrym stanie?
1400 do 2000zł. Jeżeli ma przebieg nawet około 10tys. km to spokojnie możesz brać gdyż te silniki są nie do zdarcia. Jak znajdziesz coś za 2000zł. w idealnym stanie z licznikiem na poziomie około 5000 km to bierz w ciemno. Oczywiście pod warunkiem że wszystko działa jak powinno. Ja go nie sprzedam, jest mi potrzebny w pracy tak więc po naprawie wyjedzie 3 sezon na polskie drogi. Aha znajdź rocznik od 2009 wzwyż, od tego czasu zaczęli montować gniazdka zapalniczki w schowku które bardzo się przydaje.
Na razie na Allegro jest tylko jeden może trafi się jakiś ciekawszy niedługo chociaż ten jest całkiem niezły jak na tą cenę.
http://allegro.pl/zipp-salmo-i2744003493.html
Na Tablicy.pl Jest ich sporo
http://tablica.pl/oferty/?q=zipp+salmo
To bierz tego nowego za 2990 + 170 dowóz i masz sprzęt na lata. Mój pokonał ponad 17600km w każdych warunkach i jeździ bez zarzutu. Ja też kupiłem 300km od domu. Przywieźli przygotowany do jazdy i po przeglądzie.
Dobrze pozkręcany? mijak przywiezli to na 2 dzien kola mi skrecaly w lewo a kierownica w prawo. tak zlozyli. musialem cale plastkiki rozbierac
Eh.. xD nie chce mi sie go docierać xD co sie stane jak na poczatku bede dawal mu pelna pizde ?
Ja jeżdziłem normalnie na zablokowanym 45km/h. Trzeba chociaż te pierwsze 300km pojeździć delikatniej. Potem zrób jak ja - kup olej syntetyczny Castrol Power 1 Racing 10W50 i jeździj normalnie bez szaleństw.
No to 2990 + 170 dowóz w plecy ale jak to mówią- "bogatemu wszystko wolno"
Zastanawiam się czy używkę czy nowy. Nie chce mi sie go docierac ;d
A co zamierzasz przy nim robić? Lać paliwo i jeździć?