Zakup używanego: Kymco Nexxon

Mógl stać w salonie dwa lata.

takie cudo i tyle stało w salonie? hmmm no może .... pewnie się znasz ...dla mnie to dziwne :)

Hanita napisał:

takie cudo i tyle stało w salonie? hmmm no może .... pewnie się znasz ...dla mnie to dziwne :)

To wcale nie jest dziwne. Często trafiają się nówki Nexxony które stoją w salonach dwa lata. To nic nowego.
Zresztą nie wiem po co ten ironiczny ton Twojej wypowiedzi?
Kymco to bardzo dobra firma, a Nexxon jest naprawdę udanym modelem.

nie ironiczna a powątpiewająca...skoro dobry to wg mnie sprzedawany na pniu a nie stojący w salonie 2 lata.. . Napisałam, że się nie znam. Zauważyłam różnicę w datach i stąd moje wątpliwości. Niech Rurek kupuje i szczęśliwie jeździ. Ot i po sprawie :)

Gdyby miał wygląd ścigacza to trzeba by czekać na dostawy z fabryki dwa lata, a tak zdarza się, że tyle stoją w salonach :))

:) i znowu się czegoś nauczyłam :)

Do niedawna myślałem, że w sprzęcie liczy się niezawodność, ale znakiem czasu jest kupowanie oczami, a nie rozsądkiem.

No właśnie też dlatego zdecydowałem się na właśnie takie "brzydkie kaczątko". Młodzi gniewni raczej wybierają Areoxy czy TZR'ki. Mi nie przypadły do gustu. Też zauważyłem tę małą rozbieżność co do rocznika i nie omieszkam się spytać właściciela ;)

Mój jest podobny do tego Nexxona i jest z rocznika 2009. Kupiłem go w czerwcu 2010. Tak więc mój też stał rok w salonie. Akurat w Polsce liczy się wygląd, a motorower w stylu Hondy Cub nie jest synonimem szpanu. Akurat mi się podoba a ma taką zaletę że łatwo się na niego wsiada. Po prostu zobacz w dowodzie rejestracyjnym datę pierwszej rejestracji i możliwe że będzie tam 2010 rok.

Nie wiem dlaczego ludzie czepiają się wyglądu Nexxonów, Salmo czy Ogarów900. To są typowe motorowery, takie jakie jeżdżą na całym świecie.
Jak ma więc motorower wyglądać według was? Jak ścigacz? Bzdura!
Dlaczego ludzie zadowalają się erzatzem ścigacza?
Jak jeździć, to czymś co niczego nie udaje. Inaczej narażamy się na drwiny i szyderstwo innych.
Chińscy eksporterzy nadrabiają wątpliwą jakość swoich wyrobów, nowoczesnym dizajnem, stylizują swoje wyroby na rasowe sporty. Czy o to chodzi?
Kupując cukierek sugerujemy się jego kolorowym papierkiem a nie smakiem.

Mi się podoba, bo jak sam powiedziałeś, tego typu motorowery niczego nie udają :)

Rurek zapewne masz więcej niż 15 lat, jeśli nie to jestem pod wrażeniem rozwagi :)

Mam 19 lat :) Jeśli się uda to będzie mój pierwszy własny pojazd!

Gratuluję podejścia - tak powinno się kupować pojazd, nie patrzeć na modę i szpan, tylko na walory użytkowe i osobiste preferencje. Mam nadzieję że zakup dojdzie do skutku i jako kilkuletni posiadacz podobnego pojazdu służę pomocą i radą.

Na pewno kolega Michał przyzna, że z czasem ten motorek coraz bardziej się mu podoba.
Ja z sentymentem do niego wracam i jak czasami mnie coś najdzie, to poproszę mojego kolegę z pracy, by dał mi się nim przejechać. Mały niepozorny motorek, a daje tyle frajdy. Na dojazdy do szkoły, do pracy idealny.

Moi drodzy...
Przepraszam że wpieprzam się w ten temat, ale chyba nie ma sensu zakładać nowego.
Zainteresowałem się tym nexxonem... Jak wygląda sprawa tuningu i osiągów? Nie ukrywam, że interesowało mnie do tej pory jakieś 125/50. Chyba szkoda było by mi wymieniać tak fajny silnik, więc jak wygląda sprawa tuningu oryginalnego silnika? Z góry dziki za pomoc i jeszcze raz przepraszam :)

W miarę prosto możesz wsadzić mu 72cm3, a maksymalnie 110cm3. Z tym że przeróbka na 110 wiąże się już z rozpoławianiem silnika i wymianą wału i łańcuszka rozrządu na 84 ogniwa. benekpe - to fakt, Salmo bardzo mi się podoba i każdego dnia z przyjemnością na niego wsiadam - wygoda jazdy, bardzo ciche i miłe dla ucha brzmienie silnika, łatwość prowadzenia i niezawodność w każdych warunkach sprawia że nie ma lepszego pojazdu dla mnie. Dziś wróciłem od rodziny z trasy i wpisałem zużycie paliwa na motostat - wynik 1,32l/100km mówi sam za siebie...

Nie wiecie jaki był by koszt wszystkich części w przeróbce na 110? Skrzynia, kartery i cała reszta wytrzyma?

Nie wiem czy jest sens tak bardzo tuningować ten motorek. Ja zmieniłem w nim jedynie cylinder i głowicę 80ccm oraz większą zębatkę zdawczą. Sprzęt zyskał bardzo na dynamice, Vmax realnie 90km/h, spalanie niewiele się zwiększyło.
Ja bym więcej z nim nie kombinował. Taki tuning w zupełności wystarczy.
Zawsze można zrobić uprawnienia A1, A2 lub A i kupić coś w większej pojemności - ja tak właśnie zrobiłem :-)
Paradoksalnie maszyny z większymi pojemnościami nie są tak bardzo drogie.

Gdybym tylko miał uprawnienia to nawet bym się nie zastanawiał :)
Ale to wszystko to koszty, koszty i jeszcze raz koszty... Został mi jeszcze rok i 6 dni do 18, więc narazie chyba przekulam się na moim chinolku, a potem robię a2 :)
Dzięki za pomoc ;)