tak jak mówił m.in. Hugo KYMCO jest obecnie najlepszym rozwiązaniem pomiędzy niezawodnością a marką... bo Kymco to plastik, a pod nim masz silnik Hondy.
ja zrobiłem swoją VITALITY od nowości 8tys i nic się nie działo, Hugo ponad 20tys. jeszcze jeden kolega ponad 14tys i tez nic !
Jak czytam posty na tym forum, mam wrażenie, że to nie poszczególni użytkownicy kupili Kymco, tylko Kymco ich.
Kasik, zwróć proszę uwagę na to:
http://motoallegro.pl/peugeot-jet-force-2004-rok-piaggio-zip-2009-i2306502542.html - mam na myśli to żółte Piaggio, moim zdaniem bardzo dobra oferta.
I inne moim zdaniem ciekawe w miarę blisko Ciebie, trochę mniej atrakcyjne:
http://otomoto.pl/yamaha-jog-r-M3123748.html - Yamaha Jog (też dość mały i porządny)
http://motoallegro.pl/yamaha-neos-2005-mbk-ovetto-zarejestrowany-polecam-i2311297251.html - Yamaha Neo's
http://motoallegro.pl/yamaha-jog-rr-skuter-k-bydgoszczy-okazja-i2308356410.html - inny Jog
http://otomoto.pl/kymco-agility-city-a-c-M3062173.html - Kymco Agility City (niby miałem pokazać coś innego niż Kymco, ale ten wygląda bardzo kusząco - tylko jest trochę daleko od Trójmiasta)
http://motoallegro.pl/yamaha-yog-rr-i2319605676.html - jeszcze jeden Jog.
Pozdrawiam. :)
Rozważ może coś z piaggio. Model NRG lub ZIP. Tylko w tej cenie to tylko używane.
Tak jak doradza ci Majker rozglądnij się za yamahą yog - mało pali i jest mniejszych rozmiarów.
Miałem YamaheJogRR50 3 razy. Wypożyczałem ją 3 razy na 1 dzień w Warszawie, aby poćwiczyć jazdy i w ogóle. Skuter fajny. Bez blokad leciał mi 70 km/h. Szybko się rozpędzał. Skuter waży 86 kg, i jest trochę duży w porównaniu do chińczyków. Niestety jest to 2T, a co za tym idzie.. musiałem bawić się z olejem do paliwa. Skuter dużo palił, ok. 5l/100 km. Ten skuterek też ma niedokładne sprawdzanie paliwa.
Paliwo było na 2 kreskach. Wlałem na full bak, aż się wylało. Zakręciłem, a ten dalej mi pokazywał 2 kreski. Po 5 minutach nagle skoczyło do 5 kresek z 7. W trakcie jazdy skakało na 6 kresek, potem nagle na 3, i znowu na 6.
Dozownika oleju nie miał? Jak z wypożyczalni, to się nie dziwię, że dużo palił - u prywatnej osoby, dobrze wyregulowany, na pewno nie wziąłby więcej niż 3,5 litra na setkę.
poprzymierzałam się trochę (oprócz piaggio i peugeota bo nie miałam okazji), niestety kymco odpada, ponieważ siedząc na nim mogłam sobie pomachać nogami w powietrzu :( całkiem wygodnie siedziało mi się na benzerze syracuse, nie było też problemu dosięgnąć nogami do ziemi (ehh, ten niski wzrost i krótkie nogi...). Ponieważ w necie praktycznie nie ma testów tego modelu, czy macie jakieś z nim doświadczenia? Dodam, że mam możliwość kupna nówki za ok. 2700.
Pozdrowienia
k.
jeśli nei Kymco to przebrał bym w czymś co Majker wrzucił...
a do tego Majker co napisałeś, ze Kymco nas wybrało... hah. po części moze i tak. 90% ludzi na pizzy/kebabie/kfc jeździ na nich bo mają silnik hondy i robią na nich (KATUJĄC) kilkadziesiat kiladziesiat tys km i nadal jeżdża. A my je zachwalamy bo je użytkujemy :>
oczywiście oprucz tego chwalę sobie Yamahę, moze być nawet Neos, Piaggia, Vespy, Aprille, Malaguti,
odpuścił był sobie zakup nowego za ok 2,7tys. bo to niestety nic pewnego (bez urazy) nie widzę, żeby chinczyki robiły chociaż 1/3 dystansów co ich lepsi "koledzy" no i kwestia awari..
kiedyś Madi dobrze napisał i cenie te słowa:
"Nie kupuj Kymco jak nie chcesz dłubać, zmieniać czegoś, wymieniać, to się nie psuje i zepsuć się nie chce"
potwierdzam ;>
No cóż - taki Benzer to po prostu kolejna odsłona osławionej, bardzo popularnej i równie badziewnej chińskiej konstrukcji, niby gdzieś tam, kiedyś, wzorowanej na Hondzie, ale w istocie bardzo od niej odstającej. Odradzam, bo skoro już zabrałem głos chcę, żebyś dobrze wybrała. ;)
Aczkolwiek taki chińczyk jest bardzo podobny gabarytowo do Piaggio Zipa, co powinno stanowić dla Ciebie całkiem solidny argument właśnie za tym skuterem. Przyznam szczerze, że miałem błysk w oku gdy zobaczyłem tę ofertę (tę, którą wrzuciłem), bo jest atrakcyjna cenowo, a sam egzemplarz jest tak świeży, że w zasadzie nie ma się czego bać. Odnośnie pozostałych - Jog powinien być w porządku, Neo's - głowy nie dam, a na Kymco Agility City na pewno nie dałabyś rady, bo to taka kobyła.
Pozdrawiam. :)
Proponuję ci taki skuter: Jest tani i świetny dla cb :D http://www.youtube.com/watch?v=9LjkgVnkJTo
Szkoda, że na tym forum nie ma porządnego moderatora, który dbałby o usuwanie takich bzdur.
Kingway Coliber Rex :)
kingway ,keeway, toros (bo obecny zip juz troche lepiej) to zabawka na kila tys. pozdrawiam wszystkich "jeszcze" zadowolonych
clsamg63 napisał:
kingway ,keeway, toros (bo obecny zip juz troche lepiej) to zabawka na kila tys. pozdrawiam wszystkich "jeszcze" zadowolonych
Zdziwiłbyś się. Mam kilku znajomych w tym Krzysiek z tego forum który na swojej Inci ma już ponad 20 tys. bez remontu. Znam też kilka innych osób które na sprzętach za 2000-2500 tys. mają ponad 15 tys. przebiegu i dalej jeżdżą !
Co nie znaczy, że są równie dobre jak markowe...
mają ponad 15 tys. przebiegu i dalej jeżdżą !Kapuchon napisał:
clsamg63 napisał:
kingway ,keeway, toros (bo obecny zip juz troche lepiej) to zabawka na kila tys. pozdrawiam wszystkich "jeszcze" zadowolonychZdziwiłbyś się. Mam kilku znajomych w tym Krzysiek z tego forum który na swojej Inci ma już ponad 20 tys. bez remontu. Znam też kilka innych osób które na sprzętach za 2000-2500 tys. mają ponad 15 tys. przebiegu i dalej jeżdżą !
Sorry Kapuchon, ale zabrzmiało to jakby miały po co najmniej 100 tyś. Pisałem już dzisiaj na forum, że mój ojciec jeździł Simsonem S51, na zwykłym mixolu (czyt.olej+nafta), po 17tyś sprawdziłem cylinder i był jak nowy, bez rys i progu. Teraz lejecie najlepsze oleje i jesteście zdziwieni, że po 15tyś sprzęty dalej jeżdżą? Świat idzie do przodu, a Chińska technologia razem z nim, lub nawet ciut szybciej.. ;)
Racja Majker, bo skuter to nie sam silnik ;)Majker napisał:
Co nie znaczy, że są równie dobre jak markowe...
Pietro napisał:
Kapuchon napisał:
clsamg63 napisał:
kingway ,keeway, toros (bo obecny zip juz troche lepiej) to zabawka na kila tys. pozdrawiam wszystkich "jeszcze" zadowolonychZdziwiłbyś się. Mam kilku znajomych w tym Krzysiek z tego forum który na swojej Inci ma już ponad 20 tys. bez remontu. Znam też kilka innych osób które na sprzętach za 2000-2500 tys. mają ponad 15 tys. przebiegu i dalej jeżdżą !
mają ponad 15 tys. przebiegu i dalej jeżdżą !
Sorry Kapuchon, ale zabrzmiało to jakby miały po co najmniej 100 tyś. Pisałem już dzisiaj na forum, że mój ojciec jeździł Simsonem S51, na zwykłym mixolu (czyt.olej+nafta), po 17tyś sprawdziłem cylinder i był jak nowy, bez rys i progu. Teraz lejecie najlepsze oleje i jesteście zdziwieni, że po 15tyś sprzęty dalej jeżdżą? Świat idzie do przodu, a Chińska technologia razem z nim, lub nawet ciut szybciej.. ;)
Nie chodziło mi o to do jakich płynów eksploatacyjnych mamy aktualnie dostęp i do jakich technologi lecz o to że zazwyczaj ci co mają markowe sprzęty traktują tych którzy jeżdżą chińskimi sprzętami jako tych gorszych i 3/4 właścicieli markowych skuterów myślą że taki chiński wytrzyma do 5 tys. km a później robi się kapitalny remont. Nie jestem zdziwiony że chińskie sprzęty wykręcają teraz ponad 20 tys. bez remontu bo wszystkim dobrze znany 139QMB jest praktycznie bez awaryjny a jedyne co jest gorsze w sprzętach z niższej półki to cały osprzęt silnika i pewnie sam się już przekonałeś że ten silnik jest bezawaryjny a ewentualne jego naprawy są tanie.
Majker - wiadomo że markowy sprzęt to większa precyzja montażu i jakości wykonania ale nie ma co odrazu skreślać właścicieli chińskich sprzętów bo nie każdego stać na coś markowego i tutaj przykładem mogę być ja. 3/4 kwoty mojego skutera uzbierałem sam dorabiając tu i tam a niecałe 500zł dołożyli mi rodzice i to też dla nich nie mały wydatek bo za 500zł można opłacić kilka rachunków lub po części napełnić lodówkę.
Właścicieli nie skreślam nigdy, ale do samych sprzętów podchodzę z rezerwą.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc i szybkie odpowiedzi na moje pytania. Niestety z pewnych powodów w tej chwili muszę odstąpić od zakupu :o(
@ Moderator - czy można zamknąć temat?
Udanych urlopów i wakacji życzę :o)
Kasia