simson sr50 opłacalne?

rkos napisał:

Zadbany Simek pojeździ kolejną dekadę Panie Pietro. A co do naprawek po ok 20km to nie wiem jakimi ty simsonami jezdziles :OO
Kilku kolegów ma simery i tylko leją do nich :)

Panie rkos, jeździłem wszystkimi typami Simsona,poza "bocianem" i jednoosobowym Schwalbe. Tu jest mowa o modelu SR50 którego nabyłem w 1986 r fabrycznie nowego z DDR-u. Twoi koledzy jak są niechluje, to podrutuja i jeżdżą kolejne dekady. Ja jestem idealistą i u mnie wszystko musi grać lepiej niż fabryka zrobiła. Co do SR50, obudowa reflektora-plastik marnej jakości, gorszy niż w najtańszym chińczyku, kolanko wydechowe ciągle się luzowało, tłumik notorycznie odczepiał się z gumy mocującej pod podestem z prawej strony, wersja elektroniczna niepewna, strach było dalej jechać, zresztą i tak nie było o tym mowy, bo silnik był obudowany bez wiatraczka, wersja z przerywaczem zapłonu kłopotliwa-ciagle trzebabyło czyścić platynki, naciągać łańcuch, przy szybkości 55-60km/h niemiłosiernie drżały podesty i kierownica doprowadzając do mrowienia rąk i nóg, brak schowka pod siedzeniem.. Jeszcze coś dopisać, czy wystarczy? Tak jak mówiłem, jeśli Simson jest w oryginale i zadbany, warto kupić bo to zabytek, do codziennej eksploatacji zdecydowanie NIE, chyba że nie stać kogoś na chińczyka z Realu i ma pojęcie o podstawach mechaniki.

Michalk001 napisał:

Wiesz - wygląd to kwestia gustu - mój Zipp też nie we wszystkim mi się podoba i ja bym go inaczej zaprojektował lecz cenię go za bezawaryjność, ładny dźwięk silnika i przede wszystkim niesamowitą oszczędność.

Dokładnie Michał, motorek ma być do jeżdżenia, a nie patrzenia. Jeśli ktoś lubi sobie patrzeć i ciągle mieć łapy usmarowane od grzebania, niech kupi Simsona. Nikogo na siłę nie będziemy uszczęśliwiać, przekona się na własnej skórze ;)

Dobra to tak niech kazdy powiee co mu sie nie podoba w srce co jest zle wykonane co mu sie najczesciej psuło i czy brac tego z linku ?

bez wątpienia simson to dobry sprzęt ale trzeba pamiętać ile on ma lat

xdamianxx napisał:

Dobra to tak niech kazdy powiee co mu sie nie podoba w srce co jest zle wykonane co mu sie najczesciej psuło i czy brac tego z linku ?

Czy moje argumenty na nie, nie wystarczą?

I ja swoje 3 grosze wrzucę do ogródka. Naprawdę dobrego Simsona kupić są to wydatki rzędu od 3 tysięcy w górę. Argumenty typu silnik po remoncie, nowy lakier, tuning itd itp nie trafiają do mnie, a wręcz przeciwnie czyli zniechęcają mnie i wywołują moją podejrzliwość. Za 1500 zł uważam, że jedynie można kupić bazę do odbudowy Simsona, a efekt końcowy będzie przekraczał ponad 3000 zł bez szaleństw.

Simson świetna maszyna póki nie zacznie się sypać ;). Coś o tym wiem, bo remont simka wyszedł mnie drugie tyle za ile go kupiłem i jeździ, ale coś znowu zzbiera mu sie na psucie ;).

dychul napisał:

I ja swoje 3 grosze wrzucę do ogródka. Naprawdę dobrego Simsona kupić są to wydatki rzędu od 3 tysięcy w górę. Argumenty typu silnik po remoncie, nowy lakier, tuning itd itp nie trafiają do mnie, a wręcz przeciwnie czyli zniechęcają mnie i wywołują moją podejrzliwość. Za 1500 zł uważam, że jedynie można kupić bazę do odbudowy Simsona, a efekt końcowy będzie przekraczał ponad 3000 zł bez szaleństw.

Duża przesada Panie kolego :)

nie wiem co Ty byś kupował za 3tysiące zł.