zasadniczo dopóki nowy tej klasy jest wciąż droższy niż to co ładujesz- opłaca się ładować.
Ja w swój właduje np dlatego że podoba mi się jego nadwozie.
a ja bo chcę z gówna zrobić sobie wyścigówkę. Po drugie chce tym gówienkiem w wakacje pojechać daleko, daleko, i nie będę się zastanawiał kiedy się rozpadnie.
izdebski12 napisał:
a ja bo chcę z gówna zrobić sobie wyścigówkę. Po drugie chce tym gówienkiem w wakacje pojechać daleko, daleko, i nie będę się zastanawiał kiedy się rozpadnie.
Włożysz kasę i będziesz miał wyścigówkę, tyle, że gównianą :). Wyznaję zasadę nie zaglądania innym do portfela, skoro ktoś woli wydać kwotę x i jeździć dalej chinolem niż za to x mieć coś markowego to jego prywatna sprawa.
Za kwotę X będę miał firmowy sprzęt 50cm3. Za tą samą kwotę X będę miał chinola, który wyglądem będzie przypominał chinola, a tą firmową 50 będzie brał przy pierwszych sekundach startu spod świateł.
Pomyśl, co będzie miało lepsze osiągi?
Honda Vision 50 4T czy chinol z cylindrem 72cm3, sportowyłem wałkiem rozrządu, większą głowicą, większą dyszą, wariatorem multivar, dłuższymi przełożeniami, sportowym filtrem itd. Oczywiście części do chinola są i będą firmowe (Tec, Motoforce, naraku).
Cena chinola po takim tuningu i visiona wyjdzie podobna.. ba może nawet chinol wyjdzie taniej.
Dodatkowo pomyśl jaka będzie mina użytkownika takiego Visiona, kiedy go chinol wyprzedzi? Lubię trollować :D
Kolejna sprawa to SWAP, co mi nie którzy mówią. Z pewnych względów nie chce ładować do tego kibelka większego silnika, tylko tą 139QMB nieźle podrasować.
A co będzie miało lepsze osiągi Vision 50 czy pchany przez Ciebie Toros? A co będzie wygodniejsze,ekonomiczniejsze czy bezpieczniejsze? Na pewno nie chinol. Jeśli tak podnieca Cie wyprzedzanie innych skuterów i czujesz się przez to lepszy to wróżę Ci przyszłość w dresie i 20-letnim BMW :).
Nie podnieca mnie wyprzedzanie innych skuterów, jednak lubię szybką, i dynamiczną jazdę. Na pewno lepsze osiągi będzie miał taki toros po tuningu. Czemu mam go pchać? Vision jest seryjny, a toros na wzmacnianych, tuningowych częściach. Niedługo skończę wymieniać całą górę silnika - został wałek rozrządu który jest już zamówiony (http://www.scooterkingz.pl/walek-rozrzadu-tec-performance), oraz głowica (http://www.scooterkingz.pl/glowica-naraku), którą mam zamiar zamówić za tydzień. Później dojdzie wariator malossi multivar (http://www.scooterkingz.pl/wariator-malossi-multivar-3), sprzęgło (http://www.scooterkingz.pl/sprzeglo-malossi-fly), przełożenia (http://www.racing-planet.pl/260212-przelozenia-pierwotne-top-racing-17-18-50-kymco-chinskie-50-4t.html). Do tego hampel z przodu tarczowy, nowy króciec ssący, puszka filtra powietrza, oraz akumulator Bosch. Gdy już skończę silnik biorę się za elektrykę np. moduł CDI.
Innym słowem wszystko w nim wymieniam, i robię go sobie na wzmacnianych, dobrych częściach, które z opinii innych użytkowników ciągną naprawdę długo. Gdy skończę ten silnik powinien być nieśmiertelny, a mocą będzie daleko od takiego visiona.
Chciałbym z gówna zrobić mocną wyścigówkę. :)
zostają ci miękkie kartery. tak naprawde ich sie najbardziej obawiam w chinolach. niektóre sie trafią sztywne a inne z gównolitu
ide jak wiesz podobną drogą tylko w 2T i jakoś sobie nie wróże świetlanej przyszłości.
Wombat u Ciebie to jeszcze nie jest tak źle, Izdebski upgraduje najniższą półkę z najniższych półek. Jest dużo powodów, przez które musiałby pchać swój sprzęt - choćby kiepska elektryka, gówniane kółka i opony czy jak napisał Wombat kartery. Nie życzę Ci tego, ale sugeruje więcej pokory. Poza tym widzę, że mamy inne priorytety, ja wolę wolniej, a wygodniej i bezpieczniej.
Edit.
Nie wiem czy tym Torosem byś mnie tak wyprzedził z łatwością. 2T w pełni odblokowane z wariatorem i wydechem sport... koszt przeróbek jakieś 400-500 zł. Nie mówiąc już o jakichś Apriliach, Gilerach czy Yamahach :)
Edit 2.
"Innym słowem wszystko w nim wymieniam, i robię go sobie na wzmacnianych, dobrych częściach, które z opinii innych użytkowników ciągną naprawdę długo. Gdy skończę ten silnik powinien być nieśmiertelny, a mocą będzie daleko od takiego visiona."
Nieśmiertelny - hehe dobre :)
ja myśle że to zbliżona półka. Elektryka podobnej jakości, stopień zabezpieczenia przed wilgocią znikomy.Opony zmieniłem prawie od razu.
W moim wypadku skuter to nie jest pojazd na którym musze polegać- jeżdżę nim tam gdzie są autobusy.
kupiłem go bo potrzebowałem czegoś w leasing aby było, tęskniło mi sie za dwoma kółkami ale też wcale nie byłem przekonany że sie do takiej jazdy z powrotem przekonam.
na 100%od następnego jednośladu bede oczekiwał więcej. Szczęśliwie 50tki rosną i może za 12-15 mieś znajdzie sie lepszy jakościowo skuter DUŻY. Chwilowo w grę by wchodziła tylko honda Vision ale np nie podoba mi się lampa na kierownicy
izdebski12 Ja mam peugeota speedfighta2 i twoją tuningowaną f16 biorę jak chce.Części TEC i Naraku to jest największe gówno Tec ma fenomenalne gaźniki których nie da się wyregulować i zaniżają osiągi.Jeżeli uważacie że bęben jest lepszy od tarczy to jesteście nienormalni.
Może się umówmy, że jak skończę robić tego chińskiego kibelka to nagram filmik, i w odpowiednim temacie będziemy się przekrzykiwać kto ma i jakie lepsze sprzęty? Sam jestem ciekaw jak to będzie latać na tym nowym wałku i głowicy. Na razie docieram cylinder nie przekraczając 50km/h :)